Piłkarze reprezentacji Polski rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata w 2014 roku od wyjazdowego remisu z Czarnogórą (2:2).
Cztery gole, dwie czerwone kartki, sporo żółtych i kilka dobrych sytuacji z obu stron. Tak w wielkim skrócie wyglądał mecz.
Wszystko zaczęło się dobrze dla "biało-czerwonych" po Robert Lewandowski wywalczył rzut karny, a z jedenastu metrów do siatki rywali trafił Jakub Błaszczykowski.
I drużyna Waldemara Fornalika od szóstej minuty prowadziła 1:0. Niestety kolejne fragmenty pierwszej odsłony nie były już tak udane dla naszych zawodników.
W 27 minucie po świetnym podaniu Mirko Vucinica do remisu doprowadził Nikola Drincic. Z kolei tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Przemysława Tytonia pokonał Vucinic.
Po przerwie Polacy mocno się zmobilizowali i zaczęli dominować na murawie. Szybko przyszły też efekty, bo już w 55 minucie rezerwowy Adrian Mierzejewski głową doprowadził do wyrównania.
Kolejne fragmenty były gorące. Najpierw czerwony kartonik obejrzał gracz gospodarzy, a po chwili to samo spotkało Ludovica Obraniaka, który po faulu jednego z rywali sam starał się wymierzyć sprawiedliwość.
W końcówce, gdyby lepiej po wymianie podań z Mierzejewskim zachował się Robert Lewandowski to goście mogli wywieźć z trudnego terenu nawet trzy punkty. Niestety "Lewy" fatalnie spudłował. Dobrą okazję miał też Błaszczykowski, ale i jemu zabrakło precyzji.
W końcowych minutach gorąco było też pod bramką Tytonia, jednak bramkarz PSV Eindhoven nie dał się zaskoczyć po raz trzeci.
Czarnogóra - Polska 2:2 (2:1)
Bramki: Drincić (27), Vucinić (45) - Błaszczykowski (6-k), Mierzejewski (55).
Czarnogóra: Bozović - Pavicević, Savić, Baąa, Jovanović (65 Kasalica), Vukcević (71 Peković), Drincić (84 Dzudović), Zverotić, Jovetić, 5Volkov, Vucinić.
Polska: Tytoń - Piszczek, Wasilewski, Glik, Wawrzyniak, Błaszczykowski, Borysiuk (69 Murawski), Polanski, Obraniak, Grosicki (46 Mierzejewski), Lewandowski (90 Saganowski).
Czerwone kartki: Pavicevic (69 min) - Obraniak (72 min).