![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Po zaciętym meczu Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Odrą Opole<br />
<br />](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-11/e7624967b905ca03a88f799bcb97cd13_std_crd_830.jpg)
(fot. GORNIK.LECZNA.PL/TWITTER)
W jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów 13. kolejki Fortuna I Ligi Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Odrą Opole 1:1. Goście mogą czuć niedosyt bo to oni jako pierwsi znaleźli drogę do siatki przeciwnika
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Niedzielny mecz dwóch czołowych zespołów zaplecza PKO BP Ekstraklasy rozpoczął się od odważnych ataków Górnika. Najpierw bramkarza rywali próbowali zaskoczyć strzałami z dystansu Bartosz Śpiączka i Tomasz Tymosiak, ale bez wymiernego efektu. Potem Michał Goliński zagrał piłkę do Sergieja Krykuna, ale ten nie zdołał jej sięgnąć wchodząc wślizgiem na około 11 metrze. Goście jednak nie rezygnowali i w 21 minucie wyszli na prowadzenie. Bartłomiej Kalinkowski zagrał w tempo do Pawła Wojciechowskiego, a ten miękko wrzucił piłkę w pole karne. Akcję zamknął Krykun, który strzałem ze "szczupaka" wpakował piłkę do siatki. Po straconym golu Odra chciała się „odgryźć” i jeszcze przed przerwą strzelał Konrad Nowak, ale Maciej Gostomski był na posterunku.
W drugiej połowie obraz mecz zaczął się zmieniać i od momentu wyjścia z szatni do śmielszych ataków ruszył zespół z Opola. W 51 minucie po dobrej wrzutce minimalnie niecelnie główkował Nowak. Trzy minuty później był już jednak remis. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i przedłużeniu wrzutki piłkę głową do bramki łęcznian skierował Łukasz Winiarczyk. W starciu z zawodnikiem z Opola ucierpiał Leandro, ale kapitan Górnika szybko się pozbierał i mógł kontynuować grę.
Ostatnie 30 minut spotkania to głównie walka w środku pola. Żaden z zespołów nie odstawiał nogi i sytuacji było już zdecydowanie mniej. Mimo to, w 76 minucie goście dość przypadkowo mieli kolejną szansę na gola. Po strzale z dystansu i rykoszecie piłka spadła w polu karnym pod nogi Nowaka, a ten strzałem "ze szpica" chciał pokonać Gostomskiego. Golkiper z Łęcznej jednak nie dał się zaskoczyć i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Po serii meczów granych co trzy dni zespół z Łęcznej będzie miał teraz nieco więcej czasu na regenerację i analizę błędów. Kolejne spotkanie „zielono-czarni” zagrają w najbliższy piątek, a ich rywalem będzie ŁKS Łódź, który w tej kolejce sensacyjnie zremisował 4:4 z Puszczą Niepołomice.
Odra Opole – Górnik Łęczna 1:1 (0:1)
Bramki: Winiarczyk (54) – Krykun (21).
Odra: Rosa – Tabiś, Kamiński, Żemło, Winiarczyk – Trojak – Nowak, Kort (70 Mikinić), Niziołek, Janus (90 Wróbel) – Piech (78 Sluga).
Górnik: Gostomski – Sasin, Midzierski, Baranowski, Leandro – Tymosiak, Krykun – Goliński (56 Struski), Kalinkowski, Wojciechowski (77 Cierpka) – Śpiączka (72 Banaszak).
Żółte kartki: Żemło, Niziołek – Baranowski, Cierpka, Midzierski.
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica).
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)