Piłkarze Górnika rozpoczęli przygotowania do rudny wiosennej. Na pierwszych zajęciach zabrakło kontuzjowanego Kamila Pajnowskiego i Donatasa Nakrosiusa, który otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu
Przed piłkarzami z Łęcznej kolejna pracowita zima. W zeszłym sezonie zespół w tym okresie prowadził Franciszek Smuda. Ambicje były wysokie, bo były selekcjoner miał za zadanie przygotować zespół do walki o awans na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Dlatego też w składzie doszło do prawdziwej rewolucji. Zespół opuściło zimą wielu zawodników, a w ich miejsce przyszli kolejni. Niestety, plan się nie powiódł i łęcznianie zamiast cieszyć się z promocji zakończyli sezon w środku stawki.
W tym sezonie działacze nauczeni doświadczeniem z poprzedniego zimowego okresu przygotowawczego diametralnie zmienili politykę. Nie ma w tym jednak nic dziwnego – Leandro i spółka są na drugim miejscu w tabeli ze stratą ledwie jednego „oczka” do Widzewa Łódź. Już jakiś czas temu z zespołem pożegnał się Karol Mackiewicz, a teraz wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymał Donatas Nakrosius. Na pierwszym treningu zabrakło też Kamila Pajnowskiego, który powraca do zdrowia po operacji łąkotki. Natomiast z zespołem przez najbliższy okres ma trenować zawodnik Stadionu Śląskiego Jakub Witek.
– Pojawił się głód treningów po miesiącu przerwy od piłki. Był czas na spędzenie czasu z rodziną w okresie świątecznym, ale tęskniłem za treningami wraz z zespołem – przyznaje Tomasz Midzierski, piłkarz który doskonale pamięta zeszłoroczne przygotowania. – Kto przetrwał przygotowania z trenerem Franciszkiem Smudą nie ma się czego obawiać. Zeszłoroczny okres przygotowawczy był jednak niezapomniany i kiedyś opowiem pewnie o nim moim wnukom. Wiemy jednak, że i teraz czeka nas dużo pracy w okresie przygotowawczym bo taka jest jego specyfika – dodaje stoper „zielono-czarnych”.
Górnik nie wyjedzie zimą na żadne zgrupowanie i do pierwszego meczu ligowego będzie przygotowywał się na własnych obiektach. Jednak do końca lutego piłkarzy Kamila Kieresia czeka kilka wyjazdów na mecze sparingowe. Łęcznianie dwukrotnie wybiorą się do Rzeszowa na gry kontrolne z tamtejszą Stalą i Resovią. „Zielono-czarnych” czekają też dwa wyjazdy do do Radomia na mecz z tamtejszym Radomiakiem i GKS Bełchatów, a także Tychów na sparing z pierwszoligowym GKS, który kiedyś prowadził trener Kiereś, a obecnie prezesem jest Leszek Bartnicki, były prezes Motoru Lublin. Z kolei do Łęcznej na mecze kontrolne zimą przyjedzie wspomniany Motor, a także Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Do ustalenia pozostały miejsca rozegrania sparingów ze Stalą Stalowa Wola i Legionovią Legionowo.
Szczegółowy plan przygotowań Górnika Łęczna do rundy wiosennej
8 stycznia: badania wydolnościowe * 9 stycznia: badania szybkościowe i siły. Sparingi: 18 stycznia: Orlęta Radzyń Podlaski ( Łęczna) * 22 stycznia: Motor Lublin (g. 11, Łęczna) * 25 stycznia: Stal Rzeszów (g. 12, Rzeszów) * 29 stycznia: Resovia (g. 12, Rzeszów) * 1 luty: GKS Bełchatów (Radom) * 5 luty: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (Łęczna) * 8 luty: Stal Stalowa Wola * 12 luty: Legionovia Legionowo * 15 luty: Radomiakiem Radom (Radom) * 22 luty: GKS Tychy (Tychy) * 29 luty/1 marca: wyjazdowy mecz ligowy z Elaną Toruń.