To nie był zwykły trening. Zmaganiom młodych adeptów szkółki bramkarskiej Keeperteam w Lublinie przyglądał się Józef Młynarczyk. Legenda polskiej bramki, zdobywca Pucharu Mistrzów oraz medalista MŚ w piłce nożnej.
Podopieczni Adama Piekutowskiego oraz Jakuba Wierzchowskiego mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności przed jednym z najwybitniejszych piłkarzy w historii naszego kraju. Młodzi na treningu dawali z siebie wszystko, a sam mistrz z uwagą obserwował poczynania swoich następców.
- Cieszy mnie to, że moi młodsi koledzy, Adaś i Kuba, chcieli zająć się tą młodzieżą. To mnie napawa wielkim optymizmem. Z tego co wiem chcą oni zrobić tu naprawdę coś dobrego. Chcą tej młodzieży w jakiś sposób pomóc - mówi Józef Młynarczyk.
Zajęcia upłynęły bardzo szybko. Wśród młodych, lubelskich bramkarzy widać duży zapał i potencjał. Ten poparty ciężką pracą może przynieść efekt w postaci kolejnych znakomitych graczy.
- Ja jestem człowiekiem starszej daty. Nie możemy porównywać czasów kiedy zaczynałem z tym co widzimy tu dzisiaj. Mamy wszystko prócz chęci. Teraz przy tak komfortowych warunkach trzeba po prostu chcieć. A mając trochę talentu, który należy poprzeć pracą można coś w życiu osiągnąć - dodaje Młynarczyk
Młodym chłopcom nie pozostaje więc nic innego jak ciężka praca i wiara w swoje marzenia. Pomimo że jest to dopiero początek ich sportowej drogi, tylko od nich samych zależy jak daleko tą drogą powędrują.