Daniel Małkowski nie trenuje już z Górnikiem. Boczny obrońca, który wiosną występował w Polkowicach, wyjechał z Łęcznej z powodu naciągnięcia pachwiny.
Na początku przyszłego tygodnia z "zielono-czarnymi” może pożegnać się również Rafał Niżnik.
– Nasze drogi po prostu rozchodzą się. Wszystko powinno wyjaśnić się w poniedziałek – stwierdził zawodnik.
– Rafał jeszcze z nami trenuje, ale w zasadzie ustaliliśmy już warunki rozwiązania umowy. Ponadto wyraziliśmy zgodę na półroczne wypożyczenie Krzysztofa Bodziaka do Motoru. W poniedziałek Krzysiek będzie brał udział w zajęciach lubelskiego zespołu.
Do tego samego klubu może również odejść Sebastian Klajda. Na razie zawodnik zastanawia się nad tą propozycją – dodał Kapelko.