Patryk Rękas, Mateusz Zarzycki, Michał Myszak oraz Bartłomiej Hajduk mogą wzmocnić Ładę Biłgoraj. Piłkarze Łady Biłgoraj po spadku z czwartej ligi będą jednym z faworytów zamojskiej „okręgówki”. O tym, jak mocni będą biało-niebiescy w zbliżającym się sezonie zadecyduje okienko transferowe.
Niemal przesądzone jest, że zespół przejdzie rewolucję kadrową, ale nie wiadomo jeszcze, kto ostatecznie odejdzie. Wśród tych, którzy mają oferty z wyższych klas rozgrywkowych są m.in. Marek Pyda, Dariusz Kuliński i Damian Rataj. Dużym osłabieniem byłaby szczególnie strata dwóch pierwszych. Pyda był najlepszym strzelcem i asystentem w zespole, a kapitan Kuliński ostoją defensywy.
Ireneusz Zarczuk nie załamuje jednak rąk, tylko rozgląda się za nowymi piłkarzami, którzy mogliby zastąpić odchodzących. Do Łady mogą trafić m.in. Mateusz Zarzycki z Victorii Łukowa/Chmielek, Patryk Rękas z Orionu Dereźnia Solska, Michal Myszak z Olimpiakosu Tarnogród oraz Bartłomiej Hajduk, który w przeszłości występował już w Biłgoraju. Cała czwórka trenuje z zespołem od początku okresu przygotowawczego.
Biało-niebiescy mają za sobą już dwa sparingi. W pierwszym test-meczu przegrali 2:3 z Iskrą Krzemień, a w kolejnym rozgromili 4:0 Cosmos Józefów.
– Był to na pewno pożyteczny sparing na tle drużyny, która jest beniaminkiem w Klasie Okręgowej. Na pochwały zasłużył dzisiaj Filip Mróz, który rozegrał bardzo dobre zawody, a także strzelił kapitalną bramkę. Jesteśmy w fazie odmładzania zespołu, ale to wcale nie oznacza że nie rozglądamy się na rynku transferowym za doświadczonymi graczami – powiedział prezes Łady Dariusz Bednarz dla oficjalnej strony swojego zespołu.
Przed zaplanowanym na weekend 15/16 sierpnia rozpoczęciem nowego sezonu ekipa z Biłgoraja rozegra jeszcze trzy spotkania towarzyskie. 1 lub 2 sierpnia zmierzy się z Sokołem Sieniawa, 5 sierpnia w wewnętrznym sprawdzianie z juniorami starszymi, a 8 lub 9 sierpnia z Orionem Dereźnia Solska.