Okres przygotowawczy w najciekawszej lidze świata zakończony! W miniony weekend drużyny rozegrały ostatnie mecze kontrolne. Kibice niektórych już nie mogą doczekać się ligowej rywalizacji, ale inni na pewno mają wiele powodów do niepokoju
Przed inauguracją rundy wiosennej świetne nastroje na pewno zapanowały w Zamościu. W ostatnim zimowym meczu kontrolnym tamtejszy Hetman bardzo wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Ekipa trenera Roberta Wieczerzaka zmierzyła się bowiem z grającą o szczebel wyżej Cisowianką Drzewce. Zdecydowanym faworytem gry sparingowej byli goście. Tymczasem Hetman pokazał się z bardzo dobrej strony i wygrał 2:0, a na listę strzelców wpisali się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn po dobitce z rzutu karnego oraz Mateusz Materna.
Siłę w ostatniej grze kontrolnej pokazała także Huczwa Tyszowce. Podopieczni trenera Przemysława Siomy w generalnym sprawdzianie zagrali z lokalnym rywalem – Omegą Stary Zamość. Wynik sparingu może szokować, bo Huczwa wygrała aż 7:0! Dubletem w tym spotkaniu popisali się Jakub Torba i Dawid Dworak. Po jednym golu dorzucili Nazar Melnychuk i Michał Szwanc, a „dzieła zniszczenia” dopełnił grający prezes Huczwy Tomasz Walentyn. Tym samym kibice Huczwy już zacierają ręce na ligowe granie, a w Starym Zamościu na pewno jest wiele niepokoju.
Lider i wicelider tabeli zdecydowali się ba grę z mocnymi rywalami, a Pogoń 96 Łaszczówka postawiła na starcie z niżej notowanym rywalem. Zespół Jerzego Bojko ostro sobie postrzelał w starciu z Granicą Lubycza Królewska wbijając jej aż osiem bramek i tracąc tylko jedną. Pogoń dokonała też transferu „last minute” sprowadzając do siebie Pawła Świątka z Korony Łaszczów. W klubie liczą, że ten zawodnik zdecydowanie podniesie jakość w drużynie.
Solidne lanie Metalowcowi Goraj sprawiła w ostatnim meczu kontrolnym Tanew Majdan Stary. Tomasz Blicharz i spółka wygrali aż 8:2. W pewnym momencie było już 6:0 dla gospodarzy, ale w końcówce oba zespoły strzeliły jeszcze po dwie bramki. – Cały zespół zaprezentował się z dobrej strony, mimo lekkiej dekoncentracji pod koniec meczu i straty dwóch bramek. Cieszy postawa naszych zawodników na boisku i liczymy, że będzie tak w lidze – podsumowano ostatnie sparingowe granie na profilu Tanwi na facebook’u.
Na grę z nieco słabszym rywalem zdecydował się także Graf Chodywańce. Podopieczni trenera Piotra Gozdka zagrali w Wożuczynie z tamtejszą Sparta i wygrali 4:2. Wynik nie powala, ale najważniejsze przed pierwszym meczem o punkty są morale, a te po wygranej z pewnością poszły w górę.
Na koniec zajrzyjmy jeszcze do drużyn, które będą wiosną bić się o utrzymanie. Potok Sitno zremisował 3:3 na wyjeździe z Sokołem Zwierzyniec, a gole dla ekipy trenera Jarosława Czarnieckiego zdobyli Damian Dołba, Kacper Sokołowski i niezawodny Kamil Pyś. Z kolei Unia Hrubieszów zremisowała bezbramkowo z grającą w klasie A Andorią Mircze, a zamykająca tabelę Sparta Łabunie uległa 1:4 BKS Bodaczów, który podobnie jak Andoria gra o szczebel niżej.