Azoty Puławy przegrały na swoim parkiecie z Vive Tauron Kielce 24:35. Była to czwarta porażka z rzędu
Zapału, woli walki i pomysłu starczyło gospodarzom na 13 minut. Potem na parkiecie rządzili już tylko podopieczni trenera Taranta Dujszebajewa.
Hiszpan nie mógł jednak usiąść na trenerskiej ławce i mecz obserwował z trybun. To efekt kary za niesportowe zachowanie podczas majowego meczu finału play-off z Orlen Wisłą Płock.
Między szkoleniowcami doszło wówczas do rękoczynów. Manolo Cadenas z Płocka też musiał odpokutować. Spotkanie w Puławach było ostatnim, w którym Dujszebajew był widzem.
Jego zawodnikom nie przeszkodziło to w żaden sposób w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. Azoty toczyły równą walkę jedynie na początku. W ósmej minucie miejscowi, po rzucie Jana Sobola, wyszli na dwubramkowe prowadzenie 5:3.
Minutę później zostało ono zniwelowane. Oba zespoły grały bramka za bramkę jeszcze przez chwilę. Ostatni remis zanotowaliśmy w 13 min, kiedy Sławomira Szmala pokonał Kosta Savić (7:7).
Od tego momentu kielczanie przejęli inicjatywę, czego efektem było pięć bramek z rzędu. Vadima Bogdanova pokonali nowy nabytek Vive Niemiec Tobias Reichmann, Manuel Strlek, Piotr Grabarczyk i Denis Buntic.
Do przerwy gospodarze przegrywali różnicą ośmiu trafień. Najmniej pretensji można było mieć do puławskich bramkarzy. Obaj, Rosjanin i Sebastian Zapora, popisali się kilkoma udanymi interwencjami, w tym obroną rzutów karnych. Bogdanov zatrzymał z siedmiu metrów Hiszpana Julena Aguinagalde, a Zapora Chorwata Ivana Cupicia.
Najsłabszym punktem była puławska obrona. - Nie dajemy sobie rady w defensywie, jest dużo luk, które przeciwnicy wykorzystują. Po raz kolejny robimy bardzo dużo błędów. Przegraliśmy sami z sobą. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych - wyliczał obrotowy Azotów Mateusz Kus.
KS Azoty Puławy - Vive Tauron Kielce 24:35 (11:19)
Azoty: Bogdanow, Zapora - Ćwikliński 2, Łyżwa, Kus 5, Skrabania, Tarabochia 5, Przybylski 2, Grzelak, Masłowski 2, Krajewski 3, Savić 2, Prce 1, Sobol 2. Kary: 8 minut
Vive: Szmal, Sego - Grabarczyk 1, Jurecki 3, Tkaczyk 3, Reichamnn 5, Aguinagalde, Bielecki 5, Jachlewski 2, Strlek 2, Lijewski 3, Buntić 5, Zorman 3, Cupić 3. Kary: 8 minut