MKS Perła Lublin w sobotę zmierzy się na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce, aktualnie czwartym zespołem rozgrywek
Lublinianki 2019 rok zaczęły w wyśmienitym stylu – od stycznia rozegrały już sześć ligowych spotkań i wszystkie pewnie rozstrzygnęły na swoją korzyść. Znakomicie poradziły sobie nawet z rywalami z ligowej czołówki i pokonały wysoko Energę AZS Koszalin. Czas prawdziwych testów rozpoczyna się jednak już w sobotę, bo do końca rundy lubliniankom zostały już mecze z bardzo wymagającymi przeciwnikami. W tym gronie są KPR Gminy Kobierzyce, Metraco Zagłębie Lubin i SPR Pogoń Szczecin. Jedynym wyjątkiem jest KPR Jelenia Góra, z którym Perła zmierzy się w przedostatniej kolejce rundy rewanżowej.
W klubie ruszyła już akcja promocyjna związana z meczem z Zagłębiem. Na zaplanowaną na 2 marca „świętą wojnę” sprzedano ponoć już ponad 800 biletów. Zanim jednak do hali Globus przyjedzie lider Superligi, podopieczne Roberta Lisa muszą pojechać do dalekich Kobierzyc. Miejscowego KPR nie można lekceważyć, bo to drużyna, która w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie. Podopieczne Edyty Majdzińskiej obecnie są na czwartym miejscu w Superildze i potrafiły już urwać punkty m.in. Zagłębiu Lubin. Drużyna z Dolnego Śląska opiera się przede wszystkim na duecie Kinga Jakubowska – Mariola Wiertelak. Pierwsza zdobyła w tym sezonie już 67 bramek, a druga jest gorsza tylko o jedno trafienie. W pierwszej rundzie Kobierzyce sprawiły lubliniankom mnóstwo problemów, a wygrana 27:23 była zasługą skutecznej końcówki spotkania. – Nie skupiam się na meczu z Zagłębiem, tylko na każdym kolejnym przeciwniku. Przyjdzie czas poniedziałkowego treningu przed potyczką z lubiniankami, to wtedy będę o nich myślała. Wcześniej są inne zadania do wykonania – przekonuje w rozmowie z klubowym portalem Walentyna Nieściariuk, białoruska rozgrywająca Perły.
Sobotni mecz w Kobierzycach rozpocznie się o godz. 17.
Kontuzja Drabik
Joanna Drabik doznała poważnego urazu barku podczas meczu swojej klubowej drużyny, węgierskiego Siofok. Badanie rezonansem wykazało, że był kołowa Perły Lublin bardzo poważnie uszkodziła swój bark i natychmiast musiała ona przejść operację. Drabik na boisku nie pojawi się najprawdopodobniej przez co najmniej pół roku, co oznacza, że nie wystąpi w barażu eliminacji mistrzostw świata, w których Polski zmierzą się z Serbkami.