Na trenerskiej ławce "żółto-niebieskich nie było Macieja Baneckiego. Zespół prowadził Krzysztof Lemieszek. - To rozwiązanie tymczasowe - tłumaczy prezes Avii Roman Lis. - Jesteśmy na etapie poszukiwania nowego szkoleniowca.
Gdzie tkwi problem? - Nie chcę na razie nagłaśniać całej sprawy. Nie podobają mi się pewne sprawy i insynuacje pod moim adresem. Na razie wyjechałem ze Świdnika - mówi krótko trener Maciej Banecki.
W weekend przeciwnikiem "żółto-niebieskich” była szósta drużyna ligi ukraińskiej Barkom Lwów. - Rywale to zespół jednego z tamtejszych biznesmenów, który inwestuje pieniądze i oczekuje wyników - tłumaczy Lis. - I dlatego goście traktowali mecze z nami jako ważne spotkania międzynarodowe.
W obu sparingach górą była ekipa z Ukrainy, zwyciężając 3:1 w sobotę i 3:2 w niedzielę. - Zagrali wszyscy nasi zawodnicy - mówi prezes. - Zespół jest młody i potrzebuje zgrania. Mecze z Lwowem to pierwsze gry kontrolne i nasza gra wyglądała w nich różnie. Były momenty dobrej postawy, ale trafiała się też słaba dyspozycja.
Już w piątek i sobotę Avia weźmie udział w turnieju w Krakowie, którego organizatorem jest AGH AZS.
Avia Świdnik - Barkom Lwów 1:3 (29:27, 21:25, 19:25, 21:25)
Avia - Barkom 2:3 (25:23, 20:25, 25:20, 20:25, 12:15)
Avia wystąpiła w składzie: Bartłomiej Misztal, Jakub Skwarek, Dawid Konieczny, Marcin Dobrzyński, Daniel Szaniawski, Kamil Kwiecień, Dorian Poinc, Paweł Łęgowski, Mateusz Woźniak, Maciej Sajdak, Jakub Sadowski, Adam Woźnica.