![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-01/7af8326abb19f2cf6d8a2fd0df4009f8_std_crd_830.jpg)
Sytuacja w tabeli LUK AZS UMCS mocno się skomplikowała. W sobotę podopieczne Jacka Rutkowskiego uległy w Sędziszowie Małopolskim tamtejszej Marbie, czyli ostatniej drużynie w tabeli grupy czwartej 1:3. A na dodatek zrobiło się też zamieszanie z terminem zaległego spotkania lublinianek w Szczyrku
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przed meczem trener Rutkowski spodziewał się trudnej przeprawy, ale uczulał też swoje zawodniczki, żeby nie lekceważyły niżej notowanych przeciwniczek. – Marba to niby outsider naszej grupy, ale trzeba będzie się postarać o zwycięstwo. Nikt nie oddaje punktów za darmo – wyjaśniał szkoleniowiec akademiczek. I dokładnie tak było podczas sobotniej rywalizacji.
W pierwszym secie gospodynie pokazały się z bardzo dobrej strony i wygrały niespodziewanie 25:21. W drugiej partii znowu walka była wyrównana, ale ponownie górą była czerwona latarnia grupy czwartej. Tym razem triumfowała do 22. Nadzieje przyjezdnych odżyły w trzeciej partii. Lublinianki rozbiły przeciwniczki 25:14. Niestety, to było wszystko na co pozwoliły siatkarki Marby. W czwartym rozdaniu znowu były górą (25:23) i zgarnęły bardzo ważne trzy punkty.
– Trudno było się pogodzić z porażką. Nie można jednak powiedzieć, że to była jakaś kompletna wpadka z naszej strony. Rywalki naprawdę rozegrały bardzo dobre zawody, chyba najlepsze w tym sezonie. My też nie prezentowaliśmy się źle. Szyki pokrzyżowała nam trochę kontuzja naszej pierwszej rozgrywającej. Szkoda tego wyniku, bo komplikuje nam życie, ale mamy jeszcze kilka spotkań do rozegrania i mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach zaprezentujemy się lepiej – wyjaśnia trener Rutkowski.
Problem w tym, że Natalia Gieroba i jej koleżanki mogą ostatecznie nie zagrać z SMS PZPS II. Dlaczego? Te zawody zaplanowano na 26 stycznia. Niestety, pojawiło się małe zamieszanie z terminami. Sędziowie pojawili się na zawodach w niedzielę, ale nie mieli komu sędziować. A to oznacza, że LUK AZS UMCS znalazł się w tarapatach i być może będzie musiał oddać punkty za darmo.
– Kierownik zrobił nam mały numer. Wszystko było ustalone na 26 stycznia, ale on wpisał datę meczu w Szczyrku już na 13 stycznia. Arbitrzy przyjechali, ale nas nie było. Trudno powiedzieć, jak zakończy się ta sprawa. Niewykluczone, że nawet walkowerem. Ktoś na pewno ucierpi i obawiam się, że to będziemy my – przyznaje szkoleniowiec ekipy z Lublina.
Marba Sędziszów Małopolski – LUK AZS UMCS Lublin 3:1 (25:21, 25:22, 14:25, 25:23)
LUK AZS UMCS: Bogusz, Gieroba, Obszyńska, Konop, Nejkauf, Karpiuk, Kłuś (libero) oraz Bogdańska, Najmocka, Urbańska, Chruściel, Krzysiak.