Wisła Puławy pokonała w środę, w meczu sparingowym swojego ligowego rywala – Legionovię 2:1. Jedną z bramek zdobył sprawdzany napastnik z Białorusi Dmitrij Chlebosołow
Były gracz Dynama Drezno, czy Spartaka Moskwa pojawił się w podstawowej jedenastce „Dumy Powiśla”. Nie zagrał jako ten najbardziej wysunięty zawodnik, ale nie przeszkodziło mu to, żeby wpisać się na listę strzelców. 25-latek w końcówce pierwszej połowy popisał się skuteczną dobitką strzału Rafała Lisieckiego i poprawił wynik na 2:0 dla ekipy z Puław.
Wcześniej prowadzenie gościom dał Arkadiusz Maksymiuk. Legionovia zaliczyła honorowe trafienie tuż po zmianie stron, ale więcej goli już nie padło. Oprócz Chelobosołowa na boisku pojawił się również Jakub Sołdecki, który był już sprawdzany przez trenera Bohdana Bławackiego w poprzednich sparingach.
– Temat pozyskania Dmitryja jest otwarty. Będzie z nami trenował w najbliższych dniach, a my będziemy rozmawiali – wyjaśnia Kamil Dylda, dyrektor sportowy klubu z Puław. Dodaje również, jak udało się przekonać zawodnika z przeszłością w 2. Bundeslidze i reprezentacjach młodzieżowych Białorusi do przyjazdu na testy w drugoligowym klubie. – Mamy przed sobą wyraźny cel i chcemy podnosić poziom zespołu. Stąd pojawił się pomysł pozyskania akurat tego napastnika. Jeszcze zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie.
A jak w ogóle wypadł Białorusin w środowym meczu kontrolnym? – Moim zdaniem bardzo fajnie. Widać, że to ograny piłkarz. Tym razem zagrał też takiego „podwieszonego” napastnika za Konradem Nowakiem. Jesteśmy zadowoleni z jego postawy. Na pewno będzie jednak potrzebował czasu, żeby zgrać się z resztą drużyny – wyjaśnia Kamil Dylda.
Kibice „Dumy Powiśla” poza Clebosołowem mogą się spodziewać jeszcze jednego transferu. W grę wchodzi pozyskanie Sołdeckiego. To jednak bardziej melodia przyszłości. 18-latek ostatnio występował w rezerwach Ruchu Chorzów. W rundzie jesiennej zaliczył dwa występy w III lidze. Rok wcześniej sześć meczów, w których zapisał na swoim koncie jedną bramkę.
W wieczornym meczu kontrolnym drugi skład Wisły zremisował z Avią Świdnik 1:1. Trzecioligowiec prowadził od 15 minuty po golu Wojciecha Białka. Tuż po zmianie stron wyrównał Konrad Szczotka.
Przypomnijmy, że już wkrótce drugoligowcy wrócą do gry. Runda wiosenna rozpocznie się w weekend 4-5 marca. Tego drugiego dnia Wisła podejmie Puszczę Niepołomice. Początek spotkania zaplanowano na godz. 16.
Legionovia Legionowo – Wisła Puławy 1:2 (0:2)
Bramki: Wolsztyński (46) – Maksymiuk (19), Chlebosołow (38).
Wisła: Penkowec – Turzyniecki, Pielach, Budzyński, Litwiniuk – Lisiecki, Maksymiuk, Słotwiński, Chlebosołow, Tetych (65 Sołdecki) – Nowak
Wisła Puławy – Avia Świdnik 1:1 (0:1)
Bramki: Szczotka (47) – Białek (15)
Wisła: Sobczak – Kanarek, Gusocenko, Wiejak, Wrzesiński (70 Dudkowski), Głaz, Szczotka, Popiołek (46 Jaroszek), Sedlewski, Kalita (60 Kusal), Olszak (60 Sołdecki)
Avia: Zacharski – Bogusz, Maciejewski, Kazubski, Barański, Byszewski, Orzędowski, zawodnik testowany, Oziemczuk, Białek, Mazurek oraz Zawiślak, Nowak, Starok, Dobrowolski, Podstawka, Wołos, Joć.