Do aresztu trafił 29-letni sprawca kolizji z udziałem czterech aut. Jak się okazało, jechał pod wpływem alkoholu i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia i wysoka grzywna.
W środę (9 października) po południu dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kolizji z udziałem 4 pojazdów na ulicy Lubelskiej w Puławach.
– Z informacji przekazanej na numer alarmowy wynikało, że na ulicy Lubelskiej w Puławach zderzyły się cztery samochody, z czego jeden, wskazany jako sprawca odjechał z miejsca. Został zatrzymany przez uczestników zdarzenia na pobliskim skrzyżowaniu – informuje komisarz Ewa Rejn-Kozak, rzeczniczka puławskiej policji.
Po zbadaniu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu jego danych w policyjnym systemie, wynikało, że 29-latek nie ma prawa jazdy oraz na jego konto wydany jest dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że kierujący Audi włączając się do ruchu nie zachował szczególnej ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu marki Fiat, którym kierowała 41-latka z Puław, która z kolei uderzyła w tył jadącego przed nią Forda kierowanego przez 42-latkę z gminy Karczmiska, a ta z kolei uderzyła w Mitsubishi, którym kierował 64-latek z gminy Kazimierz Dolny. Do szpitala trafiła jedna osoba z niegroźnymi obrażeniami ciała.
29-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla mężczyzny. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, wysoka grzywna i obowiązek zapłaty świadczenia na Fundusz Sprawiedliwości w wysokości nawet do 60 tysięcy złotych.