Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

21 maja 2023 r.
20:52

Prezes Grupy Azoty Puławy: miejsca pracy nie są zagrożone

Autor: Zdjęcie autora dbn
0 A A
Wszyscy producenci branży nawozowo-chemicznej w Europie mierzą się z identycznymi problemami. Poza wspomnianym już BASFem, problemy i ograniczenia produkcyjne mają także rumuński Azomures, Yara w Norwegii, CF Industries w Wielkiej Brytanii, Fertiberia w Hiszpanii, litewska Achema, czy OCI w Geleen w Holandii. Takich przykładów mógłbym podać znacznie więcej. Jeszcze raz podkreślę: to nie jest kwestia, która dotyczy tylko naszej Spółki – mówi Marcin Kowalczyk, prezes Grupy Azoty Puławy
Wszyscy producenci branży nawozowo-chemicznej w Europie mierzą się z identycznymi problemami. Poza wspomnianym już BASFem, problemy i ograniczenia produkcyjne mają także rumuński Azomures, Yara w Norwegii, CF Industries w Wielkiej Brytanii, Fertiberia w Hiszpanii, litewska Achema, czy OCI w Geleen w Holandii. Takich przykładów mógłbym podać znacznie więcej. Jeszcze raz podkreślę: to nie jest kwestia, która dotyczy tylko naszej Spółki – mówi Marcin Kowalczyk, prezes Grupy Azoty Puławy (fot. Grupa Azoty Puławy)

Nie siedzimy z założonymi rękami, czekając na samoistną poprawę sytuacji, tylko ciągle działamy – mówi prezes Grupy Azoty Puławy Marcin Kowalczyk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Panie prezesie, jaka jest obecnie sytuacja w Grupie Azoty PUŁAWY?

– Mierzymy się z wyzwaniami podobnymi, jak właściwie cała branża w Europie. Przy czym – co bardzo ważne – nasze ograniczenia produkcji nie wiążą się z redukcją zatrudnienia, jak to miało miejsce w tym roku w przypadku niemieckiego potentata, jakim jest BASF.

Europejski rynek się zmienił. Wojna za naszą wschodnią granicą stworzyła nową rzeczywistość. Wysoka jakość naszych produktów, przegrywa z presją cenową dostawców z Chin i innych dostawców z Azji i Afryki. Rosnąca konkurencja to niestety również pokłosie działania UE, która w połowie grudnia 2022 roku zawiesiła cła na mocznik i amoniak.

Dość powiedzieć, że zaimportowano do Polski blisko 1 mln ton mocznika: to ponad 80 proc. więcej niż w roku 2021. Bardzo duża dostępność nawozów – także na polskim rynku – powoduje konieczność precyzyjnego dostosowania produkcji do jego popytu.

Trzykrotnie już w tym roku obniżaliśmy ceny naszych nawozów. Nie przewidujemy natomiast dalszego ograniczenia produkcji, a te obecne traktujemy jako czasowe.

Czy w związku z takim rozwojem sytuacji, zagrożone są miejsca pracy w Spółce?

– Podkreślę to po raz kolejny: miejsca pracy nie są zagrożone. Wiem, że niektórzy chcieliby, żeby było inaczej i żeby mogli zbić na tym kapitał polityczny przed wyborami, ale nasza załoga może spać spokojnie.

Nasze plany i analizy nie zakładają zwolnień. W mojej opinii, wszelkie informacje medialne są kreowane po to, aby zasiać nieuzasadniony niepokój. Osobom, które za tym stoją nie leży na sercu przyszłość Grupy Azoty Puławy, ich celem jest kampania wyborcza.

My – jako zarząd – nie stawiamy na puste slogany, ale na konkretne działania. Niespotykana dotąd sytuacja rynkowa i surowcowa, z którą musimy sobie radzić, wpływa na koszt wytwarzania naszych produktów – temu służą prowadzone negocjacje z naszymi strategicznymi dostawcami.

Jeśli chodzi o umowy czasowe, to tak jak w każdej sytuacji, o ich kontynuacji decydują rzeczywiste potrzeby poszczególnych obszarów działalności Spółki i ocena przełożonych. Kadry są bardzo ważne – one dają często przewagę – dlatego stawiamy na kompetencje, szkolenia i profesjonalizację. Powtórzę to co już mówiłem: doświadczeni pracownicy to nasz kluczowy kapitał. I to się nie zmieni.

Jak odniesie się pan do pikiet organizowanych przez niektóre organizacje związkowe, do kolejnych pism i wypowiedzi?

– Bardzo nad nimi ubolewam, bo jestem – podobnie jak cały zarząd – otwarty na dialog. Spotykamy się naprawdę często ze stroną społeczną i nie unikamy żadnych tematów. Zresztą atmosfera tych spotkań jest w mojej ocenie naprawdę dobra. To są konstruktywne rozmowy.

Natomiast na zewnątrz duża część działaczy związkowych prezentuje odmienne postawy. Patrząc choćby na kwestie płacowe, chciałbym przypomnieć, że od 1 stycznia 2023 roku mieliśmy już podwyżkę płac zasadniczych, wypłacona została także w maksymalnym wymiarze nagroda roczna za 2022 rok, przy czym średnie wynagrodzenie w Puławach wynosi 8827 zł, podczas, gdy w sektorze przedsiębiorstw w Polsce jest to 6503 zł.

Uważam, że te protesty mają charakter polityczny, tym bardziej, że biorą w nich udział posłowie opozycyjnych ugrupowań.

Tutaj wcale nie chodzi o troskę o „Puławy”, tylko o próbę zbicia wyborczego kapitału politycznego i zasianie niczym nieuzasadnionego niepokoju. Niestety rozmaitym wystąpieniom towarzyszy nieprawdziwa narracja, dotycząca zawyżania cen czy spekulacji marżowej. Spółka nie prowadziła i nie prowadzi polityki wykorzystywania sytuacji do zarabiania na rolnikach. Zeszłoroczne zyski nie wynikały z wysokości marży, ale z sytuacji popytowej na rynku. Tego typu oskarżenia i tezy są działaniem na szkodę Spółki i spotkają się z reakcją w postaci konkretnych kroków prawnych. Nie możemy pozwolić na to, żeby bezpodstawne oskarżenia naruszały dobre imię „Puław” oraz wpływały na sytuację Spółki.

Z jakimi problemami mierzy się Grupa?

– Wszyscy producenci branży nawozowo-chemicznej w Europie mierzą się z identycznymi problemami. Poza wspomnianym już BASFem, problemy i ograniczenia produkcyjne mają także rumuński Azomures, Yara w Norwegii, CF Industries w Wielkiej Brytanii, Fertiberia w Hiszpanii, litewska Achema, czy OCI w Geleen w Holandii. Takich przykładów mógłbym podać znacznie więcej. Jeszcze raz podkreślę: to nie jest kwestia, która dotyczy tylko naszej Spółki.

Wysokie ceny surowców, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie – i w dużej mierze mamy nadal – skutkują działaniami w obszarze zakupów. Nie siedzimy z założonymi rękami, czekając na samoistną poprawę sytuacji, tylko ciągle działamy. Tak naprawdę każdy tydzień przynosi nowe propozycje rozwiązania sytuacji. Prowadzimy analizy w kierunku rozszerzenia działalności o nowe produkty. Przez wiele lat profil produkcyjny oparty na dwóch podstawowych filarach: nawozach azotowych oraz chemikaliach, dawał nam stabilność, ale nadzwyczajna zmienność rynku jaką obserwujemy od 2021 roku, stwarza konieczność elastycznego dostosowywania się do sytuacji.

Dotychczasowym doświadczeniem i operatywnością nie odpowiemy na wszystkie wyzwania. Są też inne groźne czynniki. Widzimy duże zagrożenie w zakresie popytu na mocznik bez inhibitora ureazy, co powoduje duże zagrożenie dla środowiska. My jesteśmy producentem mocznika z inhibitorem ureazy, co jest wymagane przez przepisy prawa od połowy 2021 roku, tymczasem na rynku rolnym w Polsce dominuje wciąż obrót mocznikiem bez inhibitora.

Należy podkreślić, że budująca jest lojalność naszych klientów, jeśli chodzi o Pulan czy RSM. Cieszymy się, że w tym przypadku wygrywa jakość i zaufanie. Podobnie zresztą wygląda ocena naszych klientów melaminowych. To dla nas szansa na skokową poprawę sytuacji po zakończeniu wojny – z racji posiadanej lokalizacji, dającej przewagę w zakresie strategicznych rynków wschodnich – zwłaszcza Ukrainy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Bez zaskoczenia w hali MOSiR. Polski Cukier AZS UMCS ani razu nie przegrywał z Energą Toruń, a ostatecznie pokonał rywalki 88:78.

Wyleczą zęby w busie

Wyleczą zęby w busie

Bus z dentystą na podkładzie znów zaparkuje w województwie lubelskim. Dzieci i młodzież mogą skorzystać w nim z bezpłatnego leczenia.

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był blisko awansu do finałowego biegu, ale w półfinale przytrafił mu się defekt

zdj ilustracyjne

Zdrowie jest dla nich ważne – rusza Olimpiada Zdrowia PCK

Polski Czerwony Krzyż zaprasza do udziału w XXII edycji Olimpiady Zdrowia PCK z Biedronką. Wydarzenie ma na celu promowanie zdrowego stylu życia i zaangażowanie młodych liderów zdrowia w działania prospołeczne.

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Niespodzianki w Chełmie nie było. Tamtejszy ChKS, czyli zdecydowany lider tabeli zrobił swoje i w niedzielę zanotował szesnastce zwycięstwo w szesnastym ligowym spotkaniu tego sezonu. Tym razem drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała 3:0 ostatni w tabeli SMS PZPS Spała.

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Miasto szykuje się do remontu ulicy Zana. Trwa oczekiwanie na decyzję środowiskową. A kiedy zaczną się prace?

Paweł Wąsek jest obecnie najlepszym Polakiem w Turnieju Czterech Skoczni i Pucharze Świata

Skoki narciarskie. Świetny występ Pawła Wąska podczas kwalifikacji w Bischofshofen

73. Turniej Czterech Skoczni nieuchronnie zbliża się do końca. W niedzielę odbyły się kwalifikacje do ostatniego z konkursów, który na skoczni w Bischofshofen zaplanowano w Święto Trzech Króli. Zawody wygrał Stefan Kraft, a tuż za podium znalazł się Paweł Wąsek

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie
Zdjęcia
galeria

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie

W nocy z czwartku na piątek, około godziny 1:00, na trasie S17 w Rykach doszło do groźnego zdarzenia. Na drogę niespodziewanie wbiegł łoś, co skończyło się zderzeniem dwóch samochodów.

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

PGE Start Lublin jest zdecydowanie na fali. Czerwono-czarni w sobotę pokonali na wyjeździe PGE Spójnię i zbliżyli się do występu w finałowym turnieju Pucharu Polski. Jak „energetyczne derby” oceniają przedstawiciele obu drużyn?

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc
galeria

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc

Noworoczne Kino Rodzinne to pierwsze z wydarzeń dla rodzin, które na 2025 rok zaplanowało miasto Lublin. 5 stycznia, najmłodsi mieszkańcy Lublina wraz z rodzicami lub dziadkami mogli nieodpłatnie wybrać się na przedpremierowy pokaz filmu w Kinie Bajka

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Wielkie emocje w Bełchatowie. Gospodarze, czyli PGE GiEK Skra prowadzili z faworyzowaną Bogdanką LUK Lublin 2:0. Ostatecznie dopisali do swojego konta tylko jeden punkt. Goście w tie-breaku wygrali 15:13 i 3:2 w całym spotkaniu. Jak obie ekipy oceniają zawody?

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Miasto Lublin wraz z początkiem października ubiegłego roku ogłosiło przetarg na modernizację jednej z kluczowych ulic miasta, która obejmie także przebudowę mostów nad Bystrzycą. Sprawdzamy na jakim etapie jest zapowiadany remont al. Unii Lubelskiej.

Nową dyrektorką placówki została Marzena Brzezicka (na zdj. w bieli)

Zamkowe muzeum z dyrektorką. Zaczyna własny rozdział

W czwartek, 2 stycznia, akt powołania na stanowisko dyrektora Muzeum Zamek w Janowcu z rąk marszałka Jarosława Stawiarskiego otrzymała Marzena Brzezicka. Od nowego roku, zgodnie z decyzją władz wojewódzkich, placówka pozostaje niezależną instytucją kultury.

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Kładka nad ulicą Filaretów w Lublinie remontowana była przez kilka miesięcy. Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na to, że pomimo skończonego we wrześniu remontu, na ulicy nadal zauważyć można jego pozostałości. Chodzi o czerwone pasy. Po co one są i dlaczego nie zniknęły po skończeniu prac?

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Jednym z zadań policjantów jest doprowadzanie do aresztu osób, które uchylają się od obowiązku odbycia kary więzienia. W ubiegłym tygodniu zamojscy policjanci doprowadzili do zakładu karnego aż czterech poszukiwanych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium