Wczoraj na targu przy Wileńskiej w Lublinie pojawiły się polskie truskawki. Kilogram kosztuje 38 zł. Rekordy cenowe biją też czereśnie. Za te z Hiszpanii na Rynku Hurtowym w podwarszawskich Broniszach trzeba zapłacić aż 75 zł/kg.
Borówka od 45 do 55 zł/kg, pomidor malinowy polski – 13,50 zł/kg, ogórek polski – 12 zł/kg, truskawka z Grecji – 25-26 zł/kg. Na targu przy ul. Wileńskiej w Lublinie pojawiły się też polskie truskawki. Są sporo droższe od greckich – za kilogram trzeba zapłacić aż 38 zł.
– Polską truskawkę mamy pierwszy dzień – przyznaje Dominika Adamczyk, która ma tutaj swoje stoisko. – A greckie mamy w łubiance. Dość dobrze się sprzedają.
– Nasze jeszcze za drogie, więc na razie nie biorę. A greckie są od jakiegoś miesiąca – dodaje inny sprzedawca z targu przy ul. Wileńskiej. On również na zainteresowanie owocami z Grecji nie narzeka.
– Są słodsze od polskich – ocenia pan Mariusz handlujący na targu przy ul. Ruskiej w Lublinie. U niego truskawki z importu można kupić po 20 zł. Na sąsiednich stoiskach – 2 złote mniej.
– Teraz przede wszystkim mamy sprzedaż owoców z tuneli, więc ceny są zupełnie inne niż w pełni sezonu truskawkowego. To są nowalijki – mówi Marian Smentek, sekretarz Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. – Nie wiadomo czy w pełni sezonu będą sporo niższe niż obecnie. Od producentów truskawek wiemy, że w związku z przymrozkami nieco roślin zostało uszkodzonych. A wiosna cały czas jest niekoniecznie majowa. Rozwój roślin jest nierówny.
Czereśnie z Hiszpanii po 75 zł/kg
A jak jest na giełdach rolno-spożywczych?
– Na Rynku Hurtowym w Broniszach są dostępne czereśnie hiszpańskie w opakowaniach 2 kg. Od 140 do 150 zł za opakowanie – podaje Anna Kaszewiak, ekspertka tego rynku.
Dla porównania, w ubiegłym roku ok. 20 maja 2021 r. czereśnie z importu w Broniszach kosztowały od 22 do 50 zł/kg.
Na giełdzie w podlubelskiej Elizówce czereśni jeszcze nie ma.
– W ubiegłym roku te importowane owoce pojawiły się w sprzedaży 28 maja – mówi Magdalena Prażmo z Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. – Wtedy cena minimalna wynosiła od 25 do 45 zł/kg. Z kolei truskawki z importu były od 7 maja. Cena? Od 13 do 17 zł/kg. W tym roku truskawki są wcześniej, o jakieś 3-4 tygodnie. Cena podobna jak rok wcześniej – od 14 do 16 zł/kg.
W 2021 r. polskie truskawki były w sprzedaży na Elizówce od 28 maja w cenie 15 zł-17 zł/kg.
Taniej nie będzie
– W hurcie może i jest drożej, ale my nie możemy sobie narzucić wysokiej marży, bo nikt od nas nic nie kupi – tłumaczy jeden z handlujących na targu przy ul. Ruskiej.
Pani Dominika z ul. Wileńskiej: – W tym roku mocno podrożała sałata lodowa, jest po 12 zł/kg. W życiu nie miałam takiej ceny, najdrożej to była po 6 zł, maksymalnie 6,5 zł.
Ceny szparagów są na poziomie 12-13 zł za pęczek (zielone). Białe są droższe – po 18 zł.
– Nie ma się co spodziewać, że będzie taniej. Przynajmniej ja się nie łudzę – nie kryje pani Elżbieta, która robiła wczoraj zakupy przy ul. Ruskiej. – Wszystko podrożało: gaz, prąd, paliwo, produkty spożywcze, to i owoce i warzywa poszły w górę.
– Mają na to wpływ przede wszystkim wyższe koszty produkcji. W porównaniu z ubiegłym rokiem drastycznie wzrosły ceny nawozów, jak też – choć nieco mniej – środków ochrony roślin – tłumaczy sekretarz Związku Sadowników RP.
Jego zdaniem, w tym sezonie może pojawić się problem z pracownikami sezonowymi.
– Większość obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do naszego kraju, to kobiety z dziećmi. One rzeczywiście szukają pracy, ale raczej w handlu czy gastronomii, gdzie pracuje się 8 godzin dziennie, a nie kilkanaście jak w rolnictwie – przewiduje Marian Smentek.