26-latek z okien swojego mieszkania strzelał w kierunku młodych ludzi - informuje policja
Do zdarzenia doszło w czwartek na osiedlu LSM w Lublinie. Z okna jednego z bloków, w kierunku grupy młodych ludzi padły strzały z broni pneumatycznej. Jeden z wystrzelonych śrutów zranił 19-letnią kobietę. 19-latka została przewieziona do szpitala. Jej życie nie jest zagrożone.
- Policjanci ustalili, skąd mogły paść strzały. Wytypowali mieszkanie i chwilę później już stali przy jego drzwiach. Początkowo nikt nie chciał otworzyć. Wewnątrz mieszkania znajdowało się dwóch mężczyzn i kobieta. Wszyscy twierdzili, że nie mają pojęcia skąd padły strzały. W jednym z pokoi policjanci odnaleźli wiatrówkę, podczas przeszukania zabezpieczyliśmy także dwie sztuki broni czarnoprochowej oraz ponad 80 szt. różnego rodzaju amunicji - wyjaśnia nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
W sprawie zatrzymano 59-letniego mężczyznę i jego 26-letniego syna. Dzisiaj zarzuty przestawione będą młodszemu z mężczyzn. Odpowie za narażenie kobiety na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności.
Zabezpieczona przez policjantów broń oraz amunicja poddane zostaną badaniom przez ekspertów z Laboratorium Kryminalistycznego.