Władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w związku z potwierdzeniem pierwszych przypadków koronawirusa w województwie lubelskim ogłosiły odwołanie zajęć. Decyzja obowiązuje ze skutkiem natychmiastowym.
– Wszystkie zajęcia zostają zawieszone do odwołania, ale nie krócej niż do 15 kwietnia – informuje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS.
I potwierdza nieoficjalne informacje, że syn pacjenta szpitala w Bełżycach, u którego wykryto koronawirusa, studiuje na Wydziale Ekonomicznym największej lubelskiej uczelni. Mężczyzna niedawno wrócił z wycieczki do Włoch i jest prawdopodobieństwo, że jest nosicielem wirusa. – Sprawdziliśmy, ten student po powrocie do kraju nie uczestniczył w zajęciach dydaktycznych – dodaje rzeczniczka.
Decyzją rektora uniwersytetu odwołane zostały także wszystkie zagraniczne wyjazdy służbowe, przyjazdy gości zagranicznych, studentów i doktorantów oraz udział pracowników, studentów i doktorantów w konferencjach i szkoleniach krajowych. To samo dotyczy wszystkich konferencji i wydarzeń organizowanych przez uczelnię i jej jednostki. Wstrzymano także zakwaterowanie nowych lokatorów w domach studenckich i wprowadzono zakaz odwiedzin dla osób z zewnątrz.
– Dalsze decyzje będą wynikały z rekomendacji wydawanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Wojewodę Lubelskiego oraz rozwoju sytuacji związanej z zagrożeniem koronawirusem – czytamy w komunikacie rektora UMCS.