Dziś rozpoczęła się rozbiórka kolejnych domów i gospodarstw, które stoją na planowanym pasie startowym. Do wyburzenia zostanie jeszcze 18 budynków, które stoją na terenie planowanego lotniska w Świdniku.
Dziś firmy rozbiórkowe rozpoczęły wyburzanie kolejnych budynków wchodzących w skład dwóch gospodarstw. Do rozbiórki przeznaczono też jeden nowy dom.
Rozbiórki na terenie lotniska w Świdniku rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Na pierwszy ogień poszły dwa nowe domy i budynek gospodarczy w Świdniku Dużym II. Po wyburzeniu zaplanowanych na ten miesiąc zabudowań do rozbiórki zostanie 18 domów.
- Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem - informuje Piotr Jankowski, rzecznik PLL. - W tej chwili rozbieramy te domy, które już zostały opuszczone przez poprzednich właścicieli. Niektóre są jeszcze zamieszkałe. Ich gospodarze dostali czas na znalezienie i zakup nowego domu lub mieszkania. W miarę opróżniania budynków, będziemy je rozbierać.
Port Lotniczy Lublin ma do wykupienia jeszcze 19 działek o powierzchni 19 ha, na których znajduje się 9 budynków. Jeszcze nie wiadomo, czy wszyscy właściciele zgodzą się na sprzedaż swoich nieruchomości.
Jeśli nie, spółka będzie mogła skorzystać z tzw. specustawy lotniskowej, którą 3 marca podpisał prezydent RP. To może oznaczać wywłaszczenia.
- Czekamy na uprawomocnienie się przepisów. Nie wiemy, czy będziemy musieli z nich skorzystać. Mamy nadzieję, że nie. Do tej pory negocjacje kończyły się porozumieniem - dodaje Jankowski.
W czerwcu PLL planuje ogłosić przetarg na wykonawstwo lotniska w Świdniku. Zostanie on rozstrzygnięty jesienią tego roku. I już jesienią ma ruszy budowa portu lotniczego.