Sejm jednogłośnie przyjął dziś przed południem tzw. specustawę lotniskową. Dzięki temu budowa portu lotniczego dla Lubelszczyzny nabierze przyspieszenia. Niższe będą też jej koszty.
- To będzie ogromne ułatwienie dla wszystkich samorządów. Pozwoli im na rozwój. I nie chodzi tylko o budowę nowych portów lotniczych, ale też o rozbudowę już istniejących - ocenia poseł Żmijan.
Na specustawę od dawna czekały władze naszego województwa i Portu Lotniczego Lublin. Nowe przepisy ułatwiają bowiem m.in. wykup gruntów pod inwestycję, czy zmiany planów zagospodarowania przestrzennego.
- Wejście tej ustawy w życie oznacza, że już nic nie zablokuje budowy portu lotniczego w Świdniku - mówi Jacek Sobczak, wicemarszałek województwa. - Dla nas ta ustawa ma ogromną wagę. Przede wszystkim daje nam skuteczne instrumenty przyspieszające tę inwestycje.
Port Lotniczy Lublin ma do wykupienia jeszcze ok. 20 proc. gruntów od prywatnych właścicieli. Ci, którzy nie chcieli dotąd sprzedać swojej ziemi, teraz nie będą mieli wyjścia.
- Ustawa pozwala nam na przejęcie gruntów w drodze wywłaszczenia - informuje Piotr Jankowski, rzecznik PLL. - Co nie oznacza wcale, że nie będziemy próbowali dojść do porozumienia i na pewno z częścią z tych osób się dogadamy. Natomiast nie będzie już zagrożenia, że jedna, czy dwie osoby zastopują najważniejszą dla Lubelszczyzny inwestycję.
Druga sprawa to 133 ha lasu w Wólce Lubelskiej, które trzeba przeznaczyć pod budowę portu. Specustawa lotnicza pozwala na szybkie zniesienie statusu ochronnego, odleśnienie gruntów w granicach inwestycji i zmianę sposobu ich użytkowania.
- Nie dość, że to przyspiesza nam procedury, to dodatkowo będą one w tym przypadku dwukrotnie tańsze - dodaje Sobczak. - Myślę, że to jeden z przełomowych momentów dla budowy portu lotniczego w Świdniku.
Specustawa trafi teraz do Senatu, a potem do podpisu prezydenta.