Świdnik

22 lipca 2005 r.
15:10
Edytuj ten wpis

Piją, biją i skaczą...

Autor: Zdjęcie autora Piotr Rodak

...z dachu. Blok cudów - mówią o nim mieszkańcy. Nikogo tu nic nie dziwi. Ani bezdomni w piwnicach, ani narkomani na klatkach. Spółdzielnia wydaje co roku fortunę na remont budynku. Na próżno. Po kilku dniach windy są znów zdemolowane, a na klatkach nie ma światła.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wieżowiec ma już 26 lat. Początkowo służył przede wszystkim do "załatwiania” problemu młodych małżeństw. Małżonkowie dostawali tu mieszkania na 2-4 lata. Większość przez ten czas znajdowała nowe lokum, a na ich miejsce przychodzili następni. Z tamtego okresu pochodzi nadal używane określenie bloku - "rotacyjny”.
Przez pewien czas nasz wieżowiec służył też jako hotel
dodaje pan Lucjan, emeryt. - Zakwaterowanie na jedną, dwie noce znajdowały tu delegacje z krajów zaprzyjaźnionych. Najwięcej było Ruskich.

Mieszkańcy wieżowca najgorzej zapamiętali lata 1985-1995. Wtedy przez budynek przewinęło się najwięcej ludzi. Trafiło tutaj wiele rodzin z tzw. marginesu. Bijatyki i rozróby były na porządku dziennym. - Wtedy to był "Sajgon” - opowiada pan Adam z piątego piętra. - Dużo było awanturnych lokatorów. Nie było nocy bez libacji, wrzasków, pisków. Z nożami ganiali się po wszystkich piętrach. Policja co rusz tu przyjeżdżała. Teraz już jest trochę lepiej, ale nadal niektóre mieszkania to typowe meliny. Niedawno sąsiada nożem dźgnęli. W drzwi mu noże powbijali.
Mieszkańcy nie chcą podawać swoich nazwisk
Boją się. - Za dużo tu łazi podejrzanych typów - mówi jeden z mieszkańców. - Lepiej pilnować swojego nosa.
Przed tygodniem doszło do zatargu między dwoma rodzinami. Najbardziej ucierpiała kilkuletnia dziewczynka. Jeden z mieszkańców siłą obciął dziecku włosy. Sprawą zajęła się policja.
Mamy w tym bloku co robić
- mówi nadkomisarz Ryszard Nalewajko, rzecznik policji. - Nie dosyć, że mieszkańcy kłócą się często między sobą, to dochodzi również do awantur z obcymi.
- Tuż przed Wielkanocą zapchał się zsyp - opowiada pani Maria, mieszkanka wieżowca. - Telefony do spółdzielni nie pomagały, bo przed świętami już nikt nie pracował. Więc ktoś wpadł na pomysł, żeby zsyp podpalić. Przyjechali strażacy i na jednym piętrze wyrwali cały kanał, żeby ugasić pożar. Zsyp siłą rzeczy się przepchał.
Plagą "cudownego wieżowca” są też bezdomni i narkomani
Mieszkańcy wspominają, że w niektóre dni po schodach nie można było przejść. Na każdym kroku ktoś leżał, pijany albo pod wpływem narkotyków. - Lepiej ich unikać - mówi pan Lucjan. - Wiadomo co takiemu do głowy strzeli? Zdarzało się, że zaczepiali mieszkańców, jakieś pieniądze chcieli wyciągnąć. Ale najczęściej to żarli się między sobą. Teraz chodzą na piwo do pobliskich barów, a potem biją się na klatkach. Tam też załatwiają się. Smród nie do wytrzymania.

Bezdomni upodobali sobie piwnice
Według lokatorów najgorzej jest jesienią i zimą. Wtedy na Racławicką 28 schodzą się prawie wszyscy miejscowi bez dachu nad głową. Tutaj ciepłą przystań znajdują też ludzie wyrzuceni z domu opieki. Jeszcze 3-4 lata temu piwnice zamieniały się w lokale mieszkalne. - Znosili tu różne rzeczy. Materace, kołdry, jakieś ubrania. Byli tacy, co całą zimę potrafili tu przemieszkać. Teraz już ich mniej. Tylko w najzimniejsze dni przychodzą - dodaje pan Lucjan.

Blok samobójców
- Przynajmniej czterech skoczków próbowało rozwiązać tutaj swoje problemy - opowiada pani Maria. - Troje zginęło. A jeden wyskoczył z siódmego piętra i tylko szczękę i obojczyk sobie złamał. Pijany był, a tacy zawsze mają szczęście. Nadal tu mieszka. Od tamtej pory nazywają go Ikar. A jedna dziewczyna z czwartego skoczyła i było po niej. Podobno była w ciąży i bała się o tym rodzicom powiedzieć.
Większość ludzi wykupiła już swoje mieszkania na własność i może dlatego bardziej o blok zaczęli dbać. Wyniosło się też wielu lumpów. No i jest czyściej, od kiedy spółdzielnia zatrudniła sprzątaczkę. "Cuda” jednak się zdarzają.
Część mieszkańców twierdzi, że blok nadal wygląda tak, jakby nie miał gospodarza
Na klatkach nie ma światła, windy co rusz są popsute, a ubiegłoroczne malowanie klatek schodowych to był pierwszy remont od czasu stanu wojennego. Innego zdania jest spółdzielnia, która zarządza budynkiem.
- Wieżowiec jest cały ocieplony - mówi Andrzej Ćwiek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Świdnik. - Pomalowaliśmy też całą klatkę schodową, a to jest jedenaście pięter, więc niemało. Wszelkie naprawy są wykonywane doraźnie. Jak będą środki, planujemy m.in. dalsze ocieplenia i wymianę okien na klatkach schodowych. Trudno więc mówić, że nikt się tym blokiem nie interesuje. A najważniejsze, że ludziom żyje się teraz dużo spokojniej niż kiedyś.

Pozostałe informacje

Padwa przerwała świetną passę rywali ze Szczecina

Padwa wygrała w Szczecinie, AZS AWF pokonał czerwoną latarnię

Daleki, ale udany wyjazd Padwy do Szczecina. Drużyna Zbigniewa Markuszewskiego przerwała świetną passę tamtejszej Sandra-Spa Pogoni. Zamościanie wygrali po rzutach karnych 3:2. W regulaminowym czasie gry był remis 31:31.

Ogród Botaniczny UMCS otwarty po zimowej przerwie
ZDJĘCIA
galeria

Ogród Botaniczny UMCS otwarty po zimowej przerwie

W tym roku lubelski Ogród Botaniczny świętuje 60-lecie istnienia, a z tej okazji przygotował wiele atrakcji dla zwiedzających. Można tu podziwiać tysiące kwiatów i krzewów, a także aktywnie i kreatywnie spędzić wolny czas. Zobaczcie, jak wyglądał pierwszy dzień otwarcia po zimowej przerwie.

Fragment meczu w Lublinie

Unia Lublin coraz bliżej awansu do wyższej klasy rozgrywkowej

Druga liga piłkarek nożnych. Unia Lublin zremisowała z MKS Myszków w meczu na szczycie grupy południowej

Motor walczył z Lechem do samego końca, ale punkty pojechały do Poznania
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Motor walczył z Lechem do samego końca, ale punkty pojechały do Poznania

Bardzo dobre widowisko w Lublinie. Motor do przerwy przegrywał z Lechem Poznań 0:2 i grał słabo. W drugiej połowie gospodarze po raz kolejny udowodnili jednak, że potrafią walczyć z najlepszymi. Drużyna Mateusza Stolarskiego zdobyła kontaktowego gola i do końca walczyła o drugiego. Niestety, musiała uznać wyższość „Kolejorza”.

Dworcowa czeka na odbiory

Rowerem z Lublina do Świdnika. Dworcowa już gotowa, czeka na kwity

Rowerzyści trochę kręcą nosem, bo droga dla jednośladów jest, ich zdaniem, trochę zbyt wąska. Chodzi o nowo wybudowaną ulicę Dworcową w Świdniku, która w końcu umożliwi szybki i bezpieczny przejazd rowerem do Lublina.

Niewielki kiosk w centrum Chełma w sobotę zamienił się w galerię sztuki VelArt Gallery
Chełm
galeria

Sześć metrów sztuki w centrum miasta

Na placu Edwarda Łuczkowskiego, w samym centrum Chełma stoi mały, niepozorny budyneczek o wielkiej duszy. Zabytkowy kiosk, który przez kilkanaście miesięcy był w zapomnieniu, dziś budzi się do życia jako VelArt Gallery – artystyczne serce miasta, które bije dzięki jednej kobiecie.

Piątka kadrowiczek z PGE MKS FunFloor Lublin

Polskie piłkarki ręczne zagrają na mistrzostwach świata. Awans z lubelską twarzą

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych pokonała Macedonię Północną 23:21 i zakwalifikowała się do turnieju finałowego mistrzostw świata. W meczu rewanżowym wystąpiło pięć zawodniczek PGE MKS FunFloor Lublin.

Ladies Night w Helium Club. Zdjęcia z imprezy!
foto
galeria

Ladies Night w Helium Club. Zdjęcia z imprezy!

Podczas ostatniej imprezy w klubie Helium na parkiecie i poza nim rządziły Panie. To była ich noc - Ladies Night. Te wyjątkowe chwile zostały uwiecznione na zdjęciach. Zapraszamy do obejrzenia pełnej fotogalerii z imprezy w Rzut Beretem, aby raz jeszcze poczuć klimat tej niezapomnianej nocy!

Droga 835 widziana z drona

Obwodnica Tarnogrodu dopiero ze ZRiD, choć miała być już gotowa

20 czerwca 2022 r. zostały podpisane umowy o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg budowy m.in. obwodnicy Tarnogrodu w ramach drogi wojewódzkiej 835. Wówczas mówiono, że ten docinek będzie gotowy pod koniec 2024 roku. 10 kwietnia 2025 roku wojewoda lubelski wydał ZRiD. Obwodnica ma minimum dwa lata poślizgu.

Motor dzielnie walczył z faworyzowanym Lechem

Kapitalna druga połowa i minimalna porażka. Motor Lublin - Lech Poznań (zapis relacji na żywo)

Motor Lublin do ostatnich sekund walczył o wyrównanie w meczu z Lechem Poznań. Trzy punkty do domu zabrali jednak rywale, którzy wygrali na Motor Lublin Arenie 2:1.

Niedziela Palmowa w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Dziś Niedziela Palmowa. Zobacz jak wyglądała w Muzeum Wsi Lubelskiej

Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Zobacz, jak ten dzień obchodzono w Muzeum Wsi Lubelskiej

Górnicy manifestowali w Lublinie

Bogdanka ma fedrować do końca Zielonego Ładu. I jeden dzień dłużej

Ostre wystąpienia związkowców i petycja do wojewody lubelskiego były clou wtorkowej manifestacji górników w Lublinie. Politycy z prawej i lewej strony deklarowali obronę Bogdanki. Ministrowie rządu Donalda Tuska zapewniają, że nie ma planów likwidacji bogdanki. Górnicy w tym chaosie polityczno-biznesowym chcą tylko wiedzieć jedno: co dalej z najlepszą w Europie kopalnią? Na końcu tekstu publikujemy stanowisko związków zawodowych z Bogdanki na temat pism wysyłanych do rządu. Stanowisko otrzymaliśmy w piątek po południu.

Legendarna Kalinowszczyzna. Tak wyglądała dawniej
historia na zdjęciach
galeria

Legendarna Kalinowszczyzna. Tak wyglądała dawniej

Kalinowszczyzna nazywana była dawniej Przedmieściem Lwowskim. Tędy przebiegała drzewiej główna droga do Lwowa, zwana drogą Ruską. Przypomnijmy sobie, jak wyglądała Kalina w ubiegłym wieku.

Na tydzień przed maturą. Wielka powtórka w dwa dni
26 kwietnia 2025, 8:00

Na tydzień przed maturą. Wielka powtórka w dwa dni

Sobota i niedziela (26-27 kwietnia), na ciut ponad tydzień przed pierwszym maturalnym egzaminem uczniowie będą mogli zrobić sobie wielką powtórkę materiału. Edukacyjne spotkania, wzbogacone o muzykę, ale też poczęstunek organizuje Fundacja Tworzywo nie sztuczne.

Spiderman z Chełma nieuchwytny. Ale policja go szuka

Spiderman z Chełma nieuchwytny. Ale policja go szuka

Raczej młody, na pewno sprawny mężczyzna postanowił w sobotę nietypowo się rozerwać. Trzymając się jakiejś liny czy kabla schodził z dachu bloku. Policja dojechała na miejsce, ale go nie zatrzymała, bo uciekł. Mundurowi chcą ustalić jednak jego tożsamość.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium