Trzy miesiące ma Starostwo Powiatowe w Świdniku na opuszczenie dotychczasowej siedziby przy ul. Niepodległości 13. Pomieszczenia w tym budynku powiat dzierżawi od miasta. Wypowiedzenie umowy najmu to efekt nieprzyjęcia nowej stawki, która z 5 zł/mkw wzrosła do 14 zł/mkw.
– Z przykrością informujemy, że w związku z nieprzyjęciem stawki preferencyjnej zgodnie z umową następuje jej wypowiedzenie, które w formie pisemnej zostało wysłane do Starostwa Powiatowego Świdnik 27 kwietnia – potwierdza Karol Łukasik z Urzędu Miasta w Świdniku.
– Ja nigdy w ten sposób bym nie podstąpił, ponieważ to dotknie mieszkańców miasta – komentuje ostatnią decyzję władz Świdnika Dariusz Kołodziejczyk (PSL), starosta powiatu świdnickiego. – Ponad połowa mieszkańców powiatu mieszka w Świdniku.
O konflikcie na linii powiat (rządzi nim koalicja PSL-PO-Świdnik Wspólna Sprawa) – miasto (władze Świdnika sympatyzują z Prawem i Sprawiedliwością) już pisaliśmy. Poszło o podwyżkę czynszu za dzierżawę lokalu w budynku przy ul. Niepodległości 13, gdzie siedzibę ma Starostwo Powiatowe w Świdniku. Właścicielem budynku jest Urząd Miasta w Świdniku. Dotychczas za wynajmowane od miasta pomieszczenia powiat płacił 5 zł/mkw. Po podwyżce stawka ta wzrosła do 14 zł/mkw.
– Jestem bardzo zdziwiony całą tą sytuacją – przyznaje starosta powiatu świdnickiego. – Nie było żadnego spotkania, żadnej rozmowy, żadnych negocjacji. Tylko wymiana korespondencji. Wypadałoby się spotkać. Chciałem aby do takiegospotkasnia z burmistrzem doszło, ale pismo, które otrzymaliśmy uprzedziło te zamiary. Nie wiem czy to było zrobione celowo?
Urzędnicy Starostwa Powiatowego w Świdniku mają teraz trzy miesiące na opuszczenie pomieszczeń w budynku przy ul. Niepodległości 13. – Nie mamy gdzie się przenieść – przyznaje starosta świdnicki.
Starosta ma jednak nadzieję, że temat ten nie jest jeszcze zamknięty. Jego zdaniem przez 3 miesiące może się jeszcze wiele wydarzyć.
– Jestem gotowy do negocjacji – deklaruje Kołodziejczyk.
Nieoficjalnie mówi się, że podwyższa czynszu powiatowi to reakcja na krytykę związaną z nową siedzibą Urzędu Miasta w Świdniku i kosztami tej inwestycji – rzędu kilkunastu milionów złotych.