Przez dwa dni 32 drużyny będą grać w piłkę halową dla chorego na mukowiscydozę Jakuba Bielaka.
22-letni Kuba Bielak, mieszkaniec Niedrzwicy Dużej, cierpi na mukowiscydozę. Na pierwszy rzut oka niczym się nie różni od rówieśników.
– Ale moje życie to codzienna walka o oddech – mówi student UMCS. Jedynym ratunkiem dla niego jest przeszczep płuc w Wiedniu. Na ten cel potrzebuje ponad 500 tysięcy zł. Takich pieniędzy rodzice chłopca nie mają.
– Dochód z turnieju zostanie przeznaczony na leczenie studenta. Żeby w nim zagrać, każda z 32 drużyn musi zapłacić wpisowe w wysokości co najmniej 200 zł. To jest przepustka do gry – wyjaśnia Artur Banasik, współorganizator turnieju.
Rozgrywki zaczną się w sobotę o godz. 9 i potrwają do godziny 20. W niedzielę turniej rozpocznie się o godz. 8 i zakończy się o godz. 20. Tego dnia odbędzie się także mecz pokazowy drużyn Avii Świdnik i reprezentantów UMCS.
– W godz. 10-14 będzie też stał ambulans Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa. Ale nie organizujemy zbiórki krwi, lecz szukamy dawców szpiku – dodaje Banasik.
Honorowy patronat nad turniejem objął wojewoda lubelski i starosta świdnicki, którzy ufundują również nagrody dla zawodników.
PŁUCA DLA KUBY
Każdy, kto chce pomóc Kubie, może wpłacić pieniądze na jego subkonto w Polskim Towarzystwie Walki z Mukowiscydozą. * PKO BP SA O/Rabka, nr rachunku: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473, z dopiskiem "Jakub Bielak”.