Na sześć miesięcy więzienia (w zawieszeniu) skazał wczoraj sąd Waldemara P. Radny miejski z Piask wybił zęby koledze z rady.
– Zakładałem jesionkę obok szatni, kiedy podszedł. Bez słowa dał mi strzała i wybił trzy zęby – opowiadał nam Zbigniew Mazur. Pojechał na obdukcję i lekarz faktycznie stwierdził utratę uzębienia. Sprawą zajęła się prokuratura i policja.
Tymczasem Waldemar P. twierdził i nadal zapewnia, że Mazura nie uderzył. – To żałosny wyrok. Sąd przyznał, że to ja byłem atakowany, ubliżali mi, poszturchiwali i rzucali we mnie papierosami. Po czym zostałem skazany… – stwierdza radny. I dodaje: Wyrok jest nieprawomocny, czekam na pisemne uzasadnienie i złożę odwołanie. To, co mówili świadkowie, jest niespójne. A jeden z nich złożył fałszywe zeznania.
Skłóceni radni pochodzili z konkurencyjnych obozów politycznych. Mazur związany był z PSL i rządzącym Piaskami burmistrzem. Waldemar P. odszedł od ludowców. Wkrótce po awanturze radni odwołali go z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta.