Osoby z licencją mechanika lotniczego mogą dostać pracę na całym świecie. Taki dokument niedługo będzie można zdobyć w świdnickiej szkole. Dzięki unijnej dotacji uczniowie nie będą musieli zdawać dodatkowego egzaminu w Warszawie.
– Mamy bazę i wykładowców. Na przełomie marca i kwietnia powinniśmy dostać już certyfikat. Wtedy od września zacznie działać ośrodek szkoleniowy – mówi Anna Goral, dyrektor Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej w Świdniku.
– To prekursorski projekt na skalę kraju, bo do tej pory żadnej średniej szkole nie udało się zdobyć certyfikatu na wydawanie licencji. Jesteśmy pewni, że nam się uda, i będzie to z korzyścią dla naszych uczniów – zapewnia Alina Grochowicz, wicedyrektor PCEZ. – Ten zawód jest bardzo atrakcyjny dla młodych ludzi, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę bliskość budowanego lotniska.
– Chcemy im ułatwić tę drogę. W warunkach szkoły będzie można uzyskać licencję, bez wyrównywania różnic programowych, bez jeżdżenia do Warszawy – wyjaśnia wicedyrektor Grochowicz.
Młodzi ludzie będą uczyć się przedmiotów, których do tej pory nie było. Zapoznają się m.in. z prawem lotniczym, będą mieć więcej zajęć z języków obcych i zajęcia w modelarni.
Powiatowe Centrum Edukacji Zawodowej chce planuje kupić wycofany z eksploatacji śmigłowiec. Dzięki temu uczniowie będą mieli okazję zbadać jego wnętrze. – Liczymy, że to się uda, ale jak zwykle wszystko rozbija się o pieniądze. Śmigłowiec przydałby nam się także dla klasy szybowcowej, która zacznie działać od września – dodaje Alina Grochowicz.