Wymiana okien, malowanie sal, modernizacja oświetlenia - lada dzień do świdnickich szkół wejdą ekipy remontowe.
Pieniądze dostaną przedszkola, szkoły podstawowe oraz gimnazja. Większość prac rozpocznie się tuż po ostatnim dzwonku.
- Wiem, że będą wymieniane posadzki. To dobrze, bo stare wyglądają tragicznie. Czas najwyższy - mówi pani Anna, mama 4-letki z Przedszkola Integracyjnego nr 5 w Świdniku. Placówka dostała na nowe podłogi 50 tys. zł. W planach jest też wielkie malowanie klas, w których bawią się dzieci.
- Musimy wyrobić się ze wszystkim do końca lipca. W sierpniu zaczynamy przyjmowanie maluchów - tłumaczy Lucyna Czułczyńska, dyrektorka przedszkola.
Remonty czekają też pozostałe świdnickie przedszkola. Sporo pracy będzie w "dwójce”. Placówka szykuje się do odnowienia i przystosowania kilku pomieszczeń dla oddziału żłobkowego. Obecnie jest tu jeden taki oddział, od września mają być dwa.
Ekipy budowlane zjawią się też w trzech szkołach podstawowych. W SP nr 3 prace już ruszyły.
- Jesteśmy w trakcie ocieplania budynku - mówi Marek Kwieciński, dyrektor szkoły. - Od lipca bierzemy się za wylewanie nowej posadzki w szatni. Dostaliśmy na ten cel około 60 tys. zł. Będziemy też odnawiać pokój nauczycieli wychowania fizycznego i wymieniać oświetlenie - wylicza Kwieciński.
W SP nr 4 mają być odnowione szatnie, a w SP nr 5 planowany jest remont łazienek i sauny. Najwięcej pieniędzy z urzędu miasta przypadło jednak Gimnazjum nr 1 - ponad 300 tys. zł.
- Szykujemy się na kapitalny remont dachu. Musimy też zerwać boazerię z korytarzy. Tego wymagają przepisy przeciwpożarowe - wyjaśnia dyrektorka placówki, Krystyna Zarosińska.
W Gimnazjum nr 3 remontu doczeka się 11 łazienek. - Co roku przeznaczamy pewna pulę pieniędzy na odrestaurowanie szkół. Tym razem jest to ponad milion złotych. 300 tys. zł trafi do przedszkoli, a około 740 tys. zł do podstawówek i gimnazjów - tłumaczy Tomasz Szydło, zastępca burmistrza Świdnika.
Czy budowlańcy zdążą przed 1 września. - Mamy nadzieję, że tak. Większość prac rozpocznie się zaraz na początku lipca - dodaje Szydło.