Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przedszkole (Jacek Świerczyński)
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał we czwartek rację urzędnikom ze Świdnika, którzy bronili ulg dla rodzin wielodzietnych. Chodzi o zniżki w przedszkolach. Zarówno nadzór wojewody jak też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie twierdziły, że są one niezgodne z Konstytucją.
W kwietniu 2011 r. świdniccy radni uchwalili opłaty za świadczenia przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Według przyjętych zasad rodzice posyłając do przedszkola swoje drugie dziecko wnoszą opłatę za dodatkowe godziny niższą o 50 proc. niż za pierwsze dziecko. W przypadku kolejnego malucha z tej samej rodziny opłat się nie pobiera.
– Dzisiaj Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Co ważne uznał, że zapisy naszej uchwały są zgodne z przepisami Konstytucji i ustawą o systemie oświaty. Bardzo się z tego cieszymy – komentuje Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika. – Opłacało się walczyć do końca.
Zniżki w przedszkolach chcieli wprowadzić też urzędnicy z Kraśnika. Nadzór wojewody uchylił jednak uchwałę Rady Miasta Kraśnik w tej sprawie.
– Wycofaliśmy się z tego i przyjęliśmy rozwiązania warszawskie, czyli wzięliśmy pod uwagę status finansowy rodziny – mówi Jarosław Stawiarski, zastępca burmistrza Kraśnika. – Cieszę się jednak, że taki wyrok zapadł.
Poza Kraśnikiem z takich rozwiązań wycofał się również Lublin i Ryki.
Urząd Wojewódzki w Lublinie nie komentuje sprawy, dopóki nie otrzyma wyroku na piśmie.
– Dzisiaj Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Co ważne uznał, że zapisy naszej uchwały są zgodne z przepisami Konstytucji i ustawą o systemie oświaty. Bardzo się z tego cieszymy – komentuje Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika. – Opłacało się walczyć do końca.
Zniżki w przedszkolach chcieli wprowadzić też urzędnicy z Kraśnika. Nadzór wojewody uchylił jednak uchwałę Rady Miasta Kraśnik w tej sprawie.
– Wycofaliśmy się z tego i przyjęliśmy rozwiązania warszawskie, czyli wzięliśmy pod uwagę status finansowy rodziny – mówi Jarosław Stawiarski, zastępca burmistrza Kraśnika. – Cieszę się jednak, że taki wyrok zapadł.
Poza Kraśnikiem z takich rozwiązań wycofał się również Lublin i Ryki.
Urząd Wojewódzki w Lublinie nie komentuje sprawy, dopóki nie otrzyma wyroku na piśmie.
