Najmłodsi widzowie dopisali, czytających zjadała trema. Dziś w Świdniku zainaugurowano ogólnopolską akcję "Cała Polska czyta dzieciom”.
- Boje się pomylić. Mnie to tak stresuje, że od tygodnia nie śpię - zdradził tuż przed wyjściem na scen Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru Mru. Wiersz Jana Brzechwy "Prot i Filip” czytał z kolegą z kabaretu Waldemarem Wilkołkiem. Pomyłki nie było. Kabareciarze zyskali uznanie dzieci i otrzymali gromkie brawa.
Wśród czytających znaleźli się również przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich. Stres przed wyjściem na scenę miała Henryka Strojnowska wicewojewoda lubelska. - Trochę była trema, ale ja się wcześniej przygotowałam to zmniejsza tremę. Wicewojewoda wspomina, że sama czytała książki swoim dzieciom. I choć SA już dorosłe ten czas wspominają do tej pory. - One do tej pory wspominają książki, które mama lub tata czytali. Więc chyba coś w tym jest - dodaje wicewojewoda.
Pomysł publicznego czytania spodobał się najmłodszym, którzy tłumnie przyszli na pl. Konstytucji 3 maja razem z rodzicami. - Podoba mi się jak dorośli czytają dzieciom - chwaliła gości Agnieszka, która na imprezę przyszła razem z mamą.
Załadowane przez: dziennik Wschodni. Realizacja: Agnieszka Antoń
Tegoroczny VII Tydzień Czytania Dzieciom będzie poświęcony m.in. promocji kolekcji pn. "Cała Polska czyta dzieciom", zawierającej 23 perły literatury dziecięcej. Wydawnictwo jest wspólnym przedsięwzięciem Fundacji ABCXXI i tygodnika "Polityka".
(aa)