Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W każdą sobotę między godz. 6 a 13 na ulicy Targowej w Świdniku obowiązuje znak drogowy B-1 mówiący o „zakazie ruchu pojazdów”.
Tego dnia po obu stronach ulicy rozstawiane są stragany, zaś jezdnia zamienia się w trakt, na którym natężenie ruchu pieszych jest bardzo duże.
36-letnia mieszkanka Świdnika nie zważając na obowiązujące przepisy ruchu drogowego, na duże natężenie pieszych a także uwagi zwracane jej przez przechodniów, wjechała samochodem przeciskając się przez tłum.
W pewnym momencie kierująca subaru najechała na kobietę prowadzącą wózek z małym dzieckiem. Na szczęście kobieta nie odniosła poważnych obrażeń i zakończyło się tylko na niegroźnych otarciach. Po całym zdarzeniu kierująca odjechała z miejsca.
Policjanci szybko ustalili kierującą pojazdem. Okazało się, że jest nią mieszkanka Świdnika. Kobieta tłumaczyła, że musiała przejechać tą drogą, gdyż inne ulice miasta były zablokowane z uwagi na odbywające się biegi uliczne. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy.
Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
