17 lutego mieszkańcy Świdnika, 30 lat od pamiętnych wydarzeń z 1982 roku, wezmą udział w happeningu nawiązującym do słynnych świdnickich spacerów.
– To była nasza odpowiedź na prześladowania świdnickich działaczy "Solidarności”, masowe aresztowania, dyscyplinarne zwolnienia z WSK Świdnik – wspomina Urszula Radek, działaczka "Solidarności”.
– 30 lat od tamtych wydarzeń zomowcy znów będą porywać ludzi z tłumu – zapowiada Paulina Niezbecka z Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku.
Obchody świdnickich spacerów rozpoczną się 17 lutego o godzinie 9 złożeniem kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym wydarzenie. Potem wszyscy uczestnicy będą mogli wziąć udział w happeningu historycznym
na placu Konstytucji; będzie interwencja ZOMO, wyciąganie ludzi z tłumu. Ci, których porwą zomowcy, zostaną przetransportowani do Urzędu Miasta. Tu odbędzie się projekcja filmów: "Let Poland be Poland” i "Świat i Solidarność”.
– Uroczystości przygotowujemy razem z lubelskim IPN, który zaprezentuje też swoją wystawę. Wydajemy także folder ze wspomnieniami uczestników tamtych wydarzeń – dodaje Niezbecka.