Sztuczna chrząstka znikająca po kilku miesiącach, system implantów do stabilizacji kręgosłupa czy innowacyjne plastry na odleżyny. To tylko niektóre z lubelskich startupów wychodzących z platformy startowej Unicorn Hub.
– Polski rynek jest otwarty na nowe rozwiązania. Przeszkoda jest w postaci największych koncernów medycznych. Nie ma w nich kultury rozmawiania czy słuchania startupów – przyznaje Jarek Duda, manager inkubacji w Unicorn Hub.
Młodych osób, które mają pomysł na zrewolucjonizowanie medycznego rynku, nie brakuje. – My pracujemy ze startupami w 4-miesięcznych rundach. Za każdym razem zapraszamy 20 pomysłów i rozwijamy je – tłumaczy Jacek Korzeniak, kierownik projektu Unicorn Hub. – Czasami przychodzą do nas osoby tylko z pomysłem. Naszą rolą jest wskazanie im drogi – dodaje.
Jednym z takich pomysłów jest Prevlly – nowoczesne plastry przeznaczone do walki z odleżynami.
– To schorzenie, na które cierpi 2 proc. wszystkich ludzi na świecie – mówi Jeremi Zgierski, jeden z pomysłodawców. – Problem jest mi dobrze znany również prywatnie. Mój tata zmarł na sepsę. Było to powikłanie wynikające z ran odleżynowych. Chcemy zapobiec kolejnym tak przykrym historiom – dodaje.
Projekt został zauważony już na świecie. Prevlly wygrało krajową edycję Creative Business Cup 2019 i podpisało pierwsze kontrakty. W styczniu startupowcy mają wyprodukować plaster.
– W kwietniu będziemy ubiegać się o certyfikację, która może trwać od 9 do 12 miesięcy – dodaje Zgierski. Liczy na to, że w marcu 2022 produkt trafi na rynek.
Długi czas oczekiwania na certyfikacje to nie jest jedyne ryzyko, z którym muszą zmierzyć się startupowcy.
– Nie są nawet świadomi tego co ich czeka. Są już kancelarie prawne, które zaczynają się specjalizować w dochodzeniach odszkodowań w dziedzinie produktów medycznych – przyznaje Jarek Duda. – Ponad 70 proc. osób rozpoczynających projekt jest z branży medycznej. Nie wiedzą oni m.in. w jaki sposób ustalać ceny. My pomagamy im w zagadnieniach ekonomicznych – dodaje Duda.
O zainteresowanie inwestorów starają się też projekty implantów do stabilizacji kręgosłupa. W inkubaturze dopracowywany jest też system sensorów rejestrujących życie seniorów, który w sytuacji zagrożenia zaalarmuje rodzinę czy profesjonalną opiekę. Powstaje tu też system do kontaktu z osobami po udarze. Z kolei „Fibroblasty” to nowatorskie odmładzanie skóry.
Kiedy projekty mają szansę wejść na rynek? – W przypadku leków czas certyfikowania i wprowadzenia na rynek to blisko 10 lat. Inne produkty z branży około medycznej to również długi czas. To też jedno z ryzyk stających przed startupami – przyznaje Jacek Korzeniak.