Ponad 120 osób zgłosiło się do pracy w szpitalu tymczasowym, który powstaje w Targach Lublin. – Zabezpieczenie pełnej stałej obsady dla ponad 400 łóżek oznaczałoby paraliż innych szpitali – przewiduje prezes Lubelskiej Izby Lekarskiej. – Lekarze będą musieli jednocześnie pracować w innych placówkach. Nie ma innego wyjścia
Ogłoszenie o pracy w szpitalu tymczasowym pojawiło się tydzień temu na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i w mediach społecznościowych LUW. Informacje o trwającej rekrutacji trafiły też m.in. do urzędów pracy, samorządu lekarskiego i pielęgniarskiego. Swoje CV wysłało ponad 120 osób.
– Zainteresowanie było spore. Jeszcze zanim zapadła decyzja o budowie szpitala tymczasowego w Lublinie mieliśmy sporo pytań od lekarzy, zarówno ze strony rezydentów, jak i lekarzy z doświadczeniem różnych specjalności m.in. anestezjologów – przyznaje Leszek Buk, prezes Lubelskiej Izby Lekarskiej.
– Obawiam się, że z pozyskaniem pielęgniarek może być problem – mówi Andrzej Tytuła, przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Lublinie. – Co prawda od 1 listopada obowiązuje polecenie ministra zdrowia, że dodatek covidowski będą otrzymywać nie tylko lekarze. Jest to jednak polecenie, a nie rozporządzenie. Może być różnie interpretowane.
Tytuła wskazuje też inny problem. – Dostajemy pierwsze zgłoszenia od pielęgniarek, które nie zgadzają się na pracę w szpitalu tymczasowym ze względu na stan zdrowia. Tym samym nie zgadzają się na umieszczanie ich na liście osób pracujących w zawodzie, którą jako samorząd pielęgniarski musimy przekazać do urzędu wojewódzkiego.
Prezes Lubelskiej Izby Lekarskiej mówi z kolei o braku lekarzy.
– Jest ogromny problem w szpitalach. Oddziały covidowe są przepełnione, do tego część personelu jest zakażona albo jest na kwarantannie – zwraca uwagę Leszek Buk.
– Prawdopodobnie lekarze będą zabezpieczać dyżury w szpitalu tymczasowym, jednocześnie pracując w innych placówkach. Nie ma winnego wyjścia. Zabezpieczenie pełnej stałej obsady dla 400 łóżek oznaczałoby paraliż innych szpitali.
Prace w Targach Lublin trwają.
– Przy współudziale żołnierzy WOT trwa opróżnianie obiektu Targów Lublin z dotychczasowego wyposażenia. Równolegle prowadzone są końcowe prace projektowe instalacji elektrycznej i gazów medycznych. Pod koniec tygodnia rozpoczną się prace budowlane – informuje rzeczniczka wojewody.
Agencja Rezerw Materiałowych potwierdziła zabezpieczenie sprzętu dla lubelskiego szpitala.
– Agencja zabezpiecza około połowy niezbędnego wyposażenia, w tym respiratory. Centralnie zostały zarezerwowane zbiorniki na tlen, rozpoczęto też zamawianie sprzętu medycznego na rynku – dodaje Strzępka.
Szpital, w którym może być nawet 480 łóżek, ma być gotowy przed końcem listopada.