Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelski biznes

21 września 2019 r.
13:41

"Sztuczna kość". Kiedy lubelski wynalazek trafi na rynek?

0 7 A A
Prof. n. farm Grażyna Ginalska (z prawej) i dr hab. n. farm. Anna Belcarz<br />
Prof. n. farm Grażyna Ginalska (z prawej) i dr hab. n. farm. Anna Belcarz
(fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)

Działamy w specyficznej dziedzinie jaką jest biotechnologia, gdzie czas ma kluczowe znaczenie. Na efekty eksperymentów czy badań trzeba czekać, nie mamy gotowych odpowiedzi z dnia na dzień - rozmowa z Anną Kasprzak-Czelej, wiceprezes lubelskiej spółki Medical Inventi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Medical Inventi to połączenie nauki i biznesu. Skąd pomysł na taką firmę?

- Nasza spółka, która działa od 2011 roku, powstała na potrzeby komercjalizacji konkretnego wynalazku naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Chodzi o kompozyt kościozastępczy, znany jako „sztuczna kość”, który opracowały w szczególności prof. Grażyna Ginalska i dr hab. n. farm. Anna Belcarz. Udziałowcami w spółce poza autorkami wynalazku i Uniwersytetem, byli inwestorzy prywatni. W 2014 roku firma została przekształcona w spółkę akcyjną i od tego momentu rozpoczął się jej dynamiczny rozwój w sferze biznesowej.

• Co już udało się osiągnąć?

- Działamy w specyficznej dziedzinie jaką jest biotechnologia, gdzie czas ma kluczowe znaczenie. Na efekty eksperymentów czy badań trzeba czekać, nie mamy gotowych odpowiedzi z dnia na dzień. Jednak nagrody w dziedzinie nauki przyznawane temu wynalazkowi i tytuł Polskiego Produktu Przyszłości świadczą o jego wartości i potencjale. W latach 2012-2015 kompozyt po raz pierwszy wykorzystano w leczeniu wieloodłamowych złamań z ubytkami tkanki kostnej u ludzi. Wykonano pięć zabiegów implantacyjnych z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii. Teraz znowu jesteśmy po kolejnych kilku operacjach eksperymentalnych prowadzonych przez specjalistów z SPSK1 w Lublinie. Chodzi o bardzo trudne przypadki urazów z ubytkami kości. W trakcie zabiegów pacjentom wszczepiana była „sztuczna kość”. W kwietniu tego roku operowany był pierwszy pacjent, wiec trudno na razie mówić o pełnych efektach zabiegu. Lekarze wskazują, że zrost to kwestia pół roku, a nawet roku. Nie mamy natomiast żadnych informacji, żeby w którymkolwiek przypadku wystąpiły efekty uboczne.

• Kiedy "sztuczna kość" pojawi się na rynku?

- Jesteśmy tuż przed rozpoczęciem kluczowej fazy badań klinicznych, którymi zainteresowane są ośrodki medyczne z różnych części Polski m.in. z Krakowa, z którym już mamy podpisaną umowę. Przygotowujemy się do wizyty inicjującej w Krakowie, podczas której ustalimy szczegóły tego badania. Potem możemy zacząć rekrutację pacjentów.

Równolegle z prowadzeniem badań klinicznych staramy się o certyfikację kompozytu FlexiOss. Prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku nasz produkt trafi na rynek i będzie używany przez polskie szpitale już nie na zasadzie eksperymentu tylko przy standardowych operacjach ortopedycznych. Potencjał tego produktu jest ogromny, a konkurencja, jeśli wziąć pod uwagę produkty o podobnych właściwościach, jest relatywnie niewielka.

• Jest szansa, że "sztuczna kość" trafi na rynki zagraniczne?

- Jak najbardziej. Nie chcemy ograniczać się tylko do Polski, chociaż jest to dla nas najważniejszy rynek. Jest szansa, że będziemy mogli wejść na rynek arabski i azjatycki. Braliśmy niedawno udział w targach w Dubaju i Singapurze, gdzie zainteresowanie naszym produktem było ogromne. Pod uwagę bierzemy też Unię Europejską, a także Stany Zjednoczone, gdzie już w ramach grantu (chodzi o granty na rozwój, promocję lub umiędzynarodowienie Polskich Produktów Przyszłości - przyp. aut.) naukowego staramy się o dopuszczenie naszego produktu na rynek.

Żeby wejść na zagraniczne rynki potrzebujemy linii technologicznej, bo w tym momencie kompozyt jest produkowany w laboratorium, przez co mamy ograniczone możliwości. Linia technologiczna powinna być gotowa w połowie przyszłego roku i wtedy będziemy mogli działać bardziej intensywnie.

• Czy poza kompozytem spółka chce wprowadzić na rynek inne wynalazki?

- W tym momencie skupiamy się na wprowadzeniu na rynek „sztucznej kości”, co wynika z tego, że te działania są najbardziej zaawansowane. Nie znaczy to jednak, że nie interesujemy się innymi wynalazkami. Przeciwnie, monitorujemy sytuację i na pewno będziemy chcieli wprowadzać na rynek inne, podobne do kompozytu produkty. Od tego zaczynaliśmy i mamy na ten temat największą wiedzę. Zależy nam też, żeby zachować pewną konsekwencję.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium