Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Derby dla Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina w niedzielny wieczór wygrała w Świdniku z Avią 2:0. A duża w tym zasługa Bartłomieja Korbeckiego
W środę na ośmiu meczach zakończyła się passa meczów bez porażki Świdniczanki. Trzy punkty ze stadionu przy ul. Turystycznej wywiozła Wisłoka Dębica. Jedno spotkanie krócej na przełamanie kiepskiej serii czekali za to w Białej Podlaskiej. Drużyna Artura Renkowskiego wreszcie wywalczyła jednak pełną pulę – w Krośnie pokonała Karpaty.
Przed zespołami z grupy czwartej III ligi 30. kolejka. Domowe spotkanie z Wisłoką Dębica czeka piłkarzy Świdniczanki. Reszta naszych ekip zagra na wyjazdach. Wszystkie spotkania z udziałem zespołów, z województwa lubelskiego rozpoczną się o godz. 17.
Czekali, czekali i wreszcie się doczekali. Avia w sobotę zgarnęła pierwszą w tym roku, pełną pulę na swoim boisku. Świdniczanie po dobrej pierwszej połowie i gorszej drugiej pokonali Wiślan Jaśkowice 2:1.
Jeżeli w Radzyniu Podlaskim marzą jeszcze o utrzymaniu, to w sobotę muszą przerwać serię czterech porażek z rzędu. Orlęta Spomlek podejmą Czarnych Połaniec (godz. 17). Niestety, Tomasz Złomańczuk do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników ofensywnych.
Już w piątek kolejny mecz o punkty zagra Motor Lublin. Tym razem Piotr Ceglarz i spółka zmierzą się u siebie ze Zniczem Pruszków (godz. 18).
Obyło się bez niespodzianek w środowych meczach półfinałowych Pucharu Polski okręgu lubelskiego. Trzecioligowa Avia w drugiej połowie meczu z Górnikiem II Łęczna przechyliła szalę na swoją stronę i wygrała ostatecznie 3:0. Po przerwie kwestię awansu rozstrzygnął też Opolanin, który pokonał LKS Wierzchowiska 4:0.
Dzisiaj o godz. 17.30 zostaną rozegrane mecze półfinałowe Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Występujący w A klasie LKS Wierzchowiska zmierzy się z Opolaninem Opole Lubelskie, a rezerwy Górnika Łęczna podejmą trzecioligową Avię Świdnik.
Znowu bez zwycięstwa przed własną publicznością. W piątym występie w tym roku na stadionie przy ul. Sportowej, Avia Świdnik zdobyła dopiero drugi punkt. W sobotę zremisowała ze Starem Starachowice 0:0.
Już w piątek drugi w nowym sezonie, domowy mecz Orlen Oil Motoru Lublin. Tym razem mistrzowie Polski zmierzą się z Apatorem Toruń.
Koniec kiepskiej passy piłkarzy Avii. Po pięciu meczach bez zwycięstwa świdniczanie w końcu zgarnęli komplet punktów. W sobotę żółto-niebiescy pokonali na wyjeździe Czarnych Połaniec 2:1. W tym roku, to dopiero druga wygrana drużyny Łukasza Mierzejewskiego w lidze.
Siódmy mecz ligowy w tym roku, a na koncie Avii ciągle jest tylko pięć punktów. Co więcej, świdniczanie na swoim stadionie rozegrali czwarte spotkanie i przegrali po raz trzeci. Do tej pory przy ul. Sportowej na wiosnę wywalczyli tylko punkcik. W sobotę pełną pulę do domu zabrała Siarka Tarnobrzeg, która pokonała zespół Łukasza Mierzejewskiego 2:1.
Pierwszą połowę derbów Świdnika od mocnego uderzenia rozpoczęli piłkarze Świdniczanki. Po przerwie Avia nie chciała być gorsza i błyskawicznie wyrównała. Efekt? Obie drużyny dopisały do swoich kont po punkcie.
W sobotę czekają nas derby w Świdniku. Na jesieni Świdniczanka ograła Avię na jej boisku 3:1. Czy drużyna Łukasza Gieresza drugi raz znajdzie sposób na lokalnego rywala i znowu zgarnie pełną pulę? Początek spotkania na stadionie przy ul. Turystycznej zaplanowano na godz. 16.
Avia Świdnik i Opolanin Opole Lubelskie w bardzo dobrym stylu zameldowały się w półfinałach Pucharu Polski w okręgu lubelskim. W dwóch pozostałych, środowych spotkaniach doszło jednak do sporych niespodzianek. Świdniczanka przegrała z rezerwami Górnika Łęczna 0:1. Z kolei Stal Poniatowa musiała uznać wyższość przedstawiciela A klasy – LKS Wierzchowiska po rzutach karnych.
W środę zostaną rozegrane ćwierćfinałowe mecze Pucharu Polski w okręgu lubelskim. W grze są jeszcze trzecioligowcy: Avia i Świdniczanka, czterech przedstawicieli Hummel IV ligi, Sygnał Lublin z okręgówki oraz występujący w A klasie LKS Wierzchowiska.
W Świdniku wszyscy liczyli na przełamanie. Niestety, Avia dobrze zaczęła mecz z Podhalem jednak już od 21 minuty grała w liczebnym osłabieniu. I ostatecznie musiała się zadowolić jednym punktem. Efekt? Trzecie domowe spotkanie w tym roku bez zwycięstwa (remis i dwie porażki).
Misja prześcignięcia Wieczystej Kraków od początku wydawała się trudna do zrealizowania. Zwłaszcza po zimowych transferach lidera. W Świdniku liczyli jednak, że Avia dłużej powalczy o awans. A tymczasem już po czterech kolejkach rundy wiosennej przewaga drużyny Sławomira Peszki wzrosła do 12 punktów.
Brak awansu Wieczystej Kraków do II ligi, to byłoby w obecnej sytuacji mistrzostwo świata. Drużyna Sławomira Peszki w meczu na szczycie pokonała Avię Świdnik 2:0 i wyprzedza już żółto-niebieskich o 12 punktów. Co ciekawe, „Peszkin” nie dokończył spotkania na ławce trenerskiej, bo w doliczonym czasie gry obejrzał czerwoną kartkę.
To będzie prawdziwy hit grupy czwartej. Lider, czyli Wieczysta Kraków w sobotę zmierzy się u siebie z drugą w tabeli Avią Świdnik. Jeżeli wygrają gospodarze, to odskoczą rywalom już na 12 punktów. Początek spotkania zaplanowano na godz. 12
Avia na wiosnę jeszcze nie „odpaliła”. W trzecim meczu w tym roku świdniczanie doznali drugiej porażki. Niespodziewanie, w sobotę ulegli Wisłoce Dębica 1:2. Swoje robi za to Wieczysta Kraków, która odskoczyła już żółto-niebieskim na dziewięć punktów. A za tydzień dojdzie do spotkania na szczycie.
Po 23 minutach wydawało się, że to będzie dla piłkarzy Avii spacerek po Tarnowie, bo goście prowadzili 2:0. Tymczasem Unia zdążyła napędzić wiceliderowi jeszcze niezłego stracha. Ostatecznie żółto-niebiescy pokonali jednak „Jaskółki” 3:2. W końcówce nerwów jednak nie brakowało.
Wszystkie nasze drużyny w drugiej kolejce wybiegną na boiska w sobotę. Poza Orlętami, tylko Świdniczanka zagra jednak u siebie. O godz. 14 podejmie Karpaty Krosno
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to nie jest ulubiony rywal Avii w meczach domowych. Niestety, to potwierdziło się na inaugurację rundy wiosennej sezonu 23/24. W pięciu poprzednich meczach tych ekip na stadionie przy ul. Sportowej żółto-niebiescy wygrali tylko raz. W sobotę przegrali 0:1.
Nasze drużyny w weekend wracają do gry. Rundę wiosenną jako pierwsza rozpocznie Chełmianka, która nietypowo, bo w Lubartowie zagra z Unią Tarnów (godz. 12). Bardzo ciekawie zapowiada się też mecz: Avia Świdnik – KSZO (14).