Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie ma czasu na odpoczynek. Grupa czwarta już w środę rozegra trzecią serię gier. Tym razem kibiców z województwa lubelskiego będzie interesował przede wszystkim mecz w Świdniku, gdzie tamtejsza Avia zmierzy się z Podlasiem Biała Podlaska (godz. 17)
Na inaugurację Avia zaliczyła falstart. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego przegrała u siebie ze Stalą Stalowa Wola 0:1. Na szczęście w niedzielę żółto-niebiescy spisali się lepiej. W Sandomierzu pokonali tamtejszą Wisłę 2:0.
W drugiej serii gier ciekawie powinno być zwłaszcza w Radzyniu Podlaskim. Tamtejsze Orlęta Spomlek w niedzielę o godz. 18 zagrają z Tomasovią. Beniaminek na dzień dobry dostał lanie od Cracovii II. A drużyna Mikołaja Raczyńskiego rozpoczęła rozgrywki od efektownego zwycięstwa w Sieniawie.
W ostatnich latach to już tradycja. Avia nie potrafi wygrać w pierwszym meczu nowego sezonu. Ostatni raz ta sztuka udała się w 2016 roku, kiedy żółto-niebiescy pokonali na wyjeździe Podhale Nowy Targ. W sobotę na dzień dobry w sezonie 2021/2022 próbowali się przełamać, ale po kuriozalnej bramce przegrali ze Stalą Stalowa Wola 0:1.
Startuje nowy sezon w grupie czwartej. Tym razem będziemy mieli tylko pięciu naszych przedstawicieli. Od razu w pierwszej serii gier nie zabraknie ciekawych meczów. Avia zmierzy się u siebie ze Stalą Stalowa Wola, a Chełmianka jedzie do Ostrowca Świętokrzyskiego (oba mecze o godz. 17).
Udany występ w ostatnim sparingu zanotowali piłkarze ze Świdnika. Avia pokonała na wyjeździe Legionovię Legionowo 1:0. Trener Łukasz Mierzejewski nie mógł jednak skorzystać z kilku zawodników, dlatego w meczu wzięło udział tylko 14 piłkarzy. A już za tydzień żółto-niebiescy rozpoczną ligę od bardzo ciekawego spotkania ze Stalą Stalowa Wola.
Ciekawy mecz kontrolny w Świdniku. Trzecioligowa Avia przegrywała z występująca klasę rozgrywkową niżej Świdniczanką 1:2 do przerwy. Po zmianie stron podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zdominowali jednak przeciwnika i wygrali ostatecznie 4:2.
Bardzo ciekawy transfer klubu ze Świdnika. We wtorek wieczorem Avia poinformowała o podpisaniu kontraktu z Sebastianem Sprawką, który do tej pory występował w czwartoligowym Granicie Bychawa.
Piłkarze z Tomaszowa Lubelskiego mogli w sobotę sprawdzić się na tle mocnego trzecioligowca. I wypadli całkiem nieźle. Drużyna Pawła Babiarza zremisowała w Świdniku z Avią 1:1.
Kolejna dobra wiadomość dla kibiców ze Świdnika. Avia nie straci swojego podstawowego zawodnika. Dominik Maluga, bo o nim mowa przebywał na testach w drugoligowym Zniczu Pruszków. Mimo to zdecydował się na pozostanie w ekipie żółto-niebieskich. 26-letni skrzydłowy podpisał nowy, roczny kontrakt.
Pierwszy mecz kontrolny mają za sobą także piłkarze Avii. Podopieczni Łukasza Mierzejewskiego po niezłym występie pokonali Polonię Warszawa 3:2.
Dopiero ruszyły przygotowania do sezonu 2021/2022, ale sporo można już powiedzieć na temat sytuacji kadrowej Avii. Działacze klubu ze Świdnika na pewno w ostatnich tygodniach nie próżnowali. Udało się przedłużyć umowy z kluczowymi zawodnikami: Wojciechem Białkiem, Pawłem Ulicznym, czy Mateuszem Kompanickim. A nowymi piłkarzami żółto-niebieskich zostaną: Adrian Popiołek (Stal Kraśnik), Marcin Świech i Łukasz Najda (obaj Lewart Lubartów).
Stawką meczu w Świdniku było drugie miejsce w tabeli. Przed pierwszym gwizdkiem Sokół wyprzedzał Avię o trzy punkty. I nic się w tym temacie nie zmieniło. Zawody zakończyły się remisem 1:1. A to oznacza, że piłkarzom Łukasza Mierzejewskiego będzie już ciężko dogonić rywali.
Trzeci raz w tej rundzie zwycięstwo Wiśle zapewnił sprowadzony do Puław w zimie Ednilson. Tym razem popularny „Edi” w 87 minucie strzelił jedynego gola w derbach z Avią Świdnik. Dzięki temu Duma Powiśla przerwała serię dwóch porażek z rzędu.
Znowu nieudany występ Lewartu. W środę piłkarze Tomasza Bednaruka przegrali w Kielcach z rezerwami Korony 0:1. Rywale zdobyli gola z rzutu karnego w samej końcówce spotkania.
Przełamanie było blisko, ale jednak nic z tego. Stal Kraśnik już po raz 12 z rzędu nie potrafiła wygrać. W sobotę długo prowadziła z Avią Świdnik, ale zawody zakończyły się remisem 1:1. A to coraz bardziej komplikuje sytuację w tabeli drużyny Marcina Wróbla.
Ciekawy finał okręgowego Pucharu Polski w Puławach. Wisła długo musiała gonić rywala, ale w drugiej połowie meczu z Avią Świdnik wyciągnęła wynik z 0:1 na 2:1.
W przeciągu najbliższych 11 dni dwa razy spotkają się nasi najlepsi trzecioligowcy: Wisła Puławy i Avia Świdnik. Ten ważniejszy mecz odbędzie się już w środę w ramach okręgowego finału Pucharu Polski. Gospodarzem będzie Duma Powiśla, a zawody rozpoczną się o godz. 18.
W ostatnich sześciu meczach sześć zwycięstw. W ostatnich 10 występach aż osiem wygranych, remis i porażka. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego od dłuższego czasu utrzymuje bardzo dobrą formę. W sobotę żółto-niebiescy bez żadnych problemów pokonali KS Wiązownica 3:0.
Po czterech wygranych z rzędu Avia miała chrapkę na piąty komplet punktów. Po pierwszej połowie wszystko szło zgodnie z planem, bo goście prowadzili 1:0. W drugiej nie brakowało nerwowych momentów, ale żółto-niebiescy dowieźli korzystny wynik do końcowego gwizdka. I tym samym przedłużyli dobrą passę.
W grupie czwartej nie ma czasu na nudę. W środę zostanie rozegrana już 36. kolejka. Skoro z awansu cieszyła się już Wisła Puławy, to ważniejsze będzie to, co wydarzy się na dole tabeli. Stal Kraśnik postara się w końcu przełamać złą passę w starciu ze swoją imienniczką ze Stalowej Woli (godz. 17).
Kibice wrócili na stadion w Świdniku i obejrzeli emocjonujące zawody. Co najważniejsze, Avia pokonała Siarkę Tarnobrzeg 2:1. Bohaterem gospodarzy został Kamil Oziemczuk, który w doliczonym czasie gry zdobył zwycięskiego gola. Dzięki temu żółto-niebiescy wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli i tracą już tylko dwa „oczka” do trzeciej Stali Stalowa Wola.
Avia nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem przedostatniej drużyny w tabeli. Świdniczanie szybko zaaplikowali Jutrzence dwie bramki, a ostatecznie wygrali aż 6:0. Dzięki temu awansowali na piąte miejsce w tabeli grupy czwartej.
Dzisiaj zostaną rozegrane trzy zaległe spotkania w grupie czwartej. W dwóch z nich wystąpią nasze drużyny. Avia Świdnik podejmuje przedostatnią Jutrzenkę Giebułtów (godz. 12), a Wisła Puławy zmierzy się u siebie z Siarką Tarnobrzeg (17). Oba spotkania będzie można obejrzeć bezpłatnie w internecie.
Ciekawy mecz w Lubartowie. Tamtejszy Lewart prowadził do przerwy z Avią 2:0, a mimo to nie zdobył nawet punktu. Po przerwie piłkarze Łukasza Mierzejewskiego zdobyli trzy gole i wygrali 3:2.