Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po meczu z Lechią Gdańsk trener Motoru Goncalo Feio zaapelował do kibiców, aby w kolejnym spotkaniu wypełnili trybuny Areny Lublin. Niestety, wiadomo już, że niedzielne spotkanie z GKS Katowice, maksymalnie obejrzy „tylko” 9 tysięcy osób.
Rozmowa z Aleksandrem Komorem, byłym piłkarzem Motoru Lublin, obecnie zawodnikiem GKS Katowice
Górnik Łęczna ma za sobą dwa mecze – oba w roli gospodarzy. I tak jak po spotkaniu z Wisłą Kraków zielono-czarni usłyszeli wiele ciepłych słów na temat swojej gry, tak przeciwko Arce Gdynia ich postawa wyglądała bardzo blado
Na finiszu sezonu 22/23 wielką siłą Motoru były gole w ostatnich minutach meczów. W ten sposób lublinianie dostali się najpierw do baraży, a później awansowali do finału, gdzie w rzutach karnych pokonali Stomil Olsztyn. W nowych rozgrywkach nic się w tym temacie nie zmieniło, bo drużyna Goncalo Feio spotkania z Zagłębiem Sosnowiec i Lechią Gdańsk rozstrzygała na swoją korzyść w doliczonym czasie gry
Tydzień temu remis z Wisłą Kraków i liczne pochwały za grę. Natomiast w ten piątek duże zastrzeżenia do stylu gry i zaangażowania zawodników w bezbramkowo zremisowanym starciu z Arką Gdynia. Jak otwierający drugą kolejkę Fortuna I Ligi starcie pomiędzy Górnikiem Łęczna, a klubem znad morza oceniają obaj szkoleniowcy?
Drugi mecz i druga wygrana Motoru. Znowu po golu w doliczonym czasie gry. Tym razem ekipa z Lublina pokonała na wyjeździe Lechię Gdańsk 1:0. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu drużyn?
Niesamowita historia. Motor przeżywał w Gdańsku trudne chwile i wydawało się, że jeżeli ktoś zdobędzie tego jednego, decydującego gola, to będzie to Lechia. Tymczasem po akcji rezerwowych, Motor w doliczonym czasie gry zdobył gola na 1:0 i przynajmniej do soboty będzie liderem Fortuna I Ligi!
Drugi mecz domowy Górnika Łęczna w tym sezonie i drugi remis. Tym razem zielono-czarni bezbramkowo zremisowali na swoim stadionie z Arką Gdynia, ale spotkanie nie miało prawa porwać miejscowych kibiców
Po zeszłotygodniowym remisie na swoim stadionie z Wisłą Kraków piłkarze Górnika do kolejnego spotkania również przystąpią w roli gospodarza. W piątek na otwarcie drugiej kolejki zaplecza PKO BP Ekstraklasy zielono-czarni podejmą Arkę Gdynia (godz. 18)
Czas na drugą kolejkę. Motor po świetnym meczu z Zagłębiem Sosnowiec celuje w kolejne trzy punkty. Tym razem drużyna Goncalo Feio zmierzy się na wyjeździe ze spadkowiczem – Lechią Gdańsk. Spotkanie zostanie rozegrane już w piątek, o godz. 20.30. Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.
W ostatnich dniach wszyscy czekali na wywiad Goncalo Feio w Canal + Sport. I w końcu się doczekali. Trener Motoru Lublin w rozmowie z Krzysztofem Marciniakiem przedstawił swój punkt widzenia na wszystkie „afery” ze swoim udziałem. To jednak nie wszystko. – Czuję, że tutaj ludzie nie chcą budować mocnego klubu – powiedział Portugalczyk.
W pierwszej kolejce nowego sezonu Górnik Łęczna zremisował na swoim stadionie z typowaną do awansu Wisłą Kraków 2:2. Duży udział w wywalczeniu punktu w tym spotkaniu mieli zawodnicy, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych. A szczególnie pochlebne recenzje zebrał młodzieżowiec Fryderyk Janaszek
Mecze pierwszej kolejki nowego sezonu w Fortuna I Lidze z wysokości trybun obejrzało dokładnie 31404 osoby. Tak się jednak składa, że dużą cegiełkę do tego wyniku dołożyli kibice: Motoru i Zagłębia Sosnowiec. Mecz tych drużyn śledziło 9476 widzów. I można się spodziewać, że liczby na kolejnym spotkaniu będą jeszcze lepsze, bo nie ma możliwości, że po takim „meczychu” ktoś nie wróci na stadion.
Po świetnej inauguracji wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz wyjazdowy w nowym sezonie. Już w piątek Motor zmierzy się w Gdańsku z tamtejszą Lechią. I na pewno można się spodziewać kolejnego, ciekawego spotkania. Zawody rozpoczną się o godz. 20.30.
Trener Górnika Łęczna Ireneusz Mamrot przed meczem z Wisłą Kraków zapowiadał, że jego piłkarze na pewno będą chcieli zagrać lepsze spotkanie niż w ostatniej kolejce poprzednich rozgrywek. Wówczas „Biała Gwiazda” wygrała bez większych problemów 3:0. Na pewno jego podopieczni zadanie wykonali, bo zielono-czarni urwali faworytowi punkt, a mogli nawet wywalczyć trzy, bo w końcówce to gospodarze byli bliżej zwycięstwa.
Trener Goncalo Feio nie raz wyjaśniał już, że wraz ze swoim sztabem nie pozostawia w zasadzie żadnej sytuacji przypadkowi. Można było się o tym przekonać w końcówce spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. Kiedy gospodarze szykowali się do strzału z „wapna”.
Niespodziewanie po meczu Motoru z Zagłębiem na konferencji prasowej pojawił się Zbigniew Jakubas – większościowy udziałowiec klubu, a od 15 czerwca także jego prezes.
W pierwszym meczu sezonu 2023/2024 Górnik Łęczna zremisował 2:2 na swoim stadionie z jednym z głównych faworytów do awansu - Wisłą Kraków. Jak sobotnie spotkanie podsumowali obaj trenerzy, a także Adam Deja, który w swoim debiucie w zielono-czarnych barwach wpisał się na listę strzelców?
W piątek wielkie emocje w na Arenie Lublin, a w sobotę zacięty mecz w Łęcznej. Tamtejszy Górnik zremisował z jednym z faworytów do awansu – Wisłą Kraków – a przy odrobinie szczęścia mógł nawet to spotkanie wygrać
W ramach pierwszej z wymienionych umów PKO Bank Polski zostanie oficjalnym sponsorem Górnika do końca czerwca 2024 roku
To się nazywa efektowny powrót na zaplecze ekstraklasy. Motor po 13 latach przerwy znowu zagrał w I lidze. I to jak zagrał! Aż 9,5 tysięcy widzów na trybunach, świetna atmosfera, a do tego niesamowite emocje w końcówce i trzy punkty dla żółto-biało-niebieskich, którzy pokonali Zagłębie Sosnowiec 3:2
Na koniec sezonu 2022/2023 Górnik Łęczna przegrał u siebie z Wisłą Kraków 0:3. Na początek kolejnych rozgrywek zielono-czarni będą mieli szansę na rehabilitację, bo znowu zagrają przed własną publicznością z „Białą Gwiazdą”. Problem w tym, że rywale są głównym faworytem do awansu i o punkty łatwo nie będzie. Sobotnie spotkanie zaplanowano na godz. 17.30.
Motor długo kazał czekać swoim kibicom na koszulki, w których drużyna będzie grała w sezonie 2023/2024. Sympatycy żółto-biało-niebieskich w końcu się jednak doczekali. W czwartek wieczorem klub z Lublina pokazał w końcu nowe stroje.
Siedem sezonów w II lidze, sześć w trzeciej i wreszcie po 13 latach Motor znowu zagra mecz na zapleczu ekstraklasy. Ostatni raz na tym poziomie występował w rozgrywkach 2009/2010. Pierwszym rywalem drużyny Goncalo Feio będzie Zagłębie Sosnowiec, a spotkanie na Arenie Lublin odbędzie się w piątek o godz. 20.30.
Już w piątek o godz. 20.30 Motor Lublin rozpocznie sezon od domowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. W czwartek trener Feio odpowiadał na pytania dziennikarzy i kibiców na przedmeczowej konferencji prasowej.