Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jarosław Milcz i Przemysław Kanarek już oficjalnie są piłkarzami Lublinianki. Obaj wracają do klubu po latach przerwy. Ten pierwszy dobrze wprowadził się do drużyny, bo w dwóch ostatnich sparingach dwa razy trafił do siatki. W sobotę podopieczni Marcina Zająca przegrywali z Górnikiem II Łęczna 0:2 i 1:3, ale wyciągnęli wynik na 3:3.
Janowianka rozpoczęła gry kontrolne od skromnego zwycięstwa nad Górnikiem II Łęczna. Drużyna Ireneusza Zarczuka w końcówce sparingu zdobyła zwycięskiego gola za sprawą Krystiana Kiszki.
Siedem porażek z rzędu jeszcze za kadencji Przemysława Sałańskiego. Ósma już pod wodzą Macieja Sygi. W niedzielę Huragan wreszcie przerwał złą passę w Tomaszowie Lubelskim, gdzie zremisował 1:1. Trzeba jednak od razu dodać, że niebiesko-biali uratowali punkt w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Poznaliśmy już pary 1/4 finału Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Na razie nie trafili na siebie trzecioligowcy ze Świdnika. Piłkarzy Avii i Świdniczanki czekają wyjazdowe mecze z przedstawicielami Hummel IV ligi
Dwa gole Kamila Króla wystarczyły, żeby Stal wróciła na pierwsze miejsce w tabeli. Kraśniczanie pokonali w sobotę na swoim stadionie rezerwy Górnika Łęczna 2:0. Dopiero w niedzielę swoje spotkanie w Biłgoraju rozegra jednak Janowianka, która może odzyskać fotel lidera.
Po dziesiątej kolejce mamy nowego lidera. Niespodziewanie na pierwsze miejsce wskoczył beniaminek z Janowa Lubelskiego. W niedzielę drużyna Ireneusza Zarczuka pokonała u siebie Grom Kąkolewnica aż 5:0. To było już piąte zwycięstwo Janowianki z rzędu, a siódme w sezonie. W efekcie, z dorobkiem 23 punktów Jurij Perin i spółka wyprzedzili Stal Kraśnik i Start Krasnystaw.
Kibice w Tomaszowie wreszcie mieli w piątek więcej powodów do radości. Raz, że ich pupile wygrali z Górnikiem II Łęczna 3:0, a dwa, że mecz odbył się na stadionie w Tomaszowie, a nie na bocznym boisku, jak miało to miejsce w ostatnich miesiącach.
Ciekawy mecz na boisku w Werbkowicach. Tamtejszy Kryształ przegrywał już po 20 minutach z rezerwami Górnika Łęczna 0:2. Jeszcze przed przerwą doprowadził do wyrównania, ale w drugiej połowie znowu musiał gonić rywali. I jednak dogonił, bo w końcówce na 3:3 trafił Stanisław Rybka.
Udany powrót na czwartoligowe boiska Łady 1945. Ekipa z Biłgoraja rozbiła na dzień dobry Tomasovię i to w Tomaszowi Lubelskim aż 5:2. Pecha na inaugurację IV ligi miała Stal Poniatowa. Drużyna Konrada Szmyrgały miała zmierzyć się z rezerwami Górnika Łęczna, ale zielono-czarni stawili się na mecz w składzie niemal pierwszoligowym. I ostatecznie wygrali 4:0.
Drugi zespół Górnika Łęczna ma nowego trenera. Został nim Michał Kowalczyk, który zastąpił Daniela Ruska, który dołączył do sztabu Ireneusza Mamrota
W grupie spadkowej nikt nie odpuszcza, ale na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek wydaje się, że coraz mniejsze szanse na utrzymanie mają już: dziewiąte Orlęta Łuków i ósmy Bug Hanna. Na podium utrzymuje się za to Opolanin, który dzięki wyjazdowej wygranej z POM Iskrą Piotrowice (3:2) jest kroczek bliżej zapewnienia sobie statusu czwartoligowca.
Drużyny z grupy spadkowej z niepokojem śledziły ostatnio poczynania trzecioligowej Chełmianki. I niestety, ta drużyna wylądowała pod kreską. A to oznacza, że w tym momencie utrzymanie klasę rozgrywkową niżej zapewnią sobie tylko trzy ekipy. Dlatego walka trwa w najlepsze. Na trzeciej pozycji umocnił się właśnie Opolanin, który po horrorze ograł Spartę 2:1
Szalony mecz w Hannie. Beniaminek rozpoczął rywalizację w grupie spadkowej od zwycięstwa nad Spartą Rejowiec Fabryczny… 6:3. Ważne punkty wywalczyły także: rezerwy Górnika Łęczna oraz Opolanin Opole Lubelskie.
Rozgrywki grupy spadkowej w Hummel IV lidze, która ma rozpocząć rywalizację w weekend 15-16 kwietnia mogą w ogóle nie dojść do skutku. Powód? Kluby protestują przeciwko zmianie regulaminu w trakcie trwania rozgrywek i zapowiadają, że nie wyjdą na boiska, jeżeli Lubelski Związek Piłki Nożnej nie zmieni decyzji odnośnie liczby spadkowiczów.
W środę zostały rozegrane trzy z czterech meczów ćwierćfinałowych Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Tym razem faworyci zrobili swoje i zgodnie awansowali do kolejnej rundy,
Ciekawa ostatnia kolejka rundy zasadniczej w grupie pierwszej. Orlęta Łuków od 40 minuty meczu z Lewartem Lubartów grały w… dziewiątkę. Mimo to drużyna Macieja Sygi napędziła rywalom stracha i przegrała tylko 1:2.
Po sensacyjnej porażce na inaugurację wiosny w Hannie, tym razem piłkarze Opolanina pokazali się z dużo lepszej strony. Podopieczni Daniela Koczona ograli u siebie rezerwy Motoru Lublin 3:2.
Już pierwszy mecz rundy wiosennej rozstrzygnął, że w grupie mistrzowskiej zagra Motor II Lublin. A wszystko dzięki wygranej żółto-biało-niebieskich z Górnikiem II Łęczna 2:0.
Wydawało się, że Świdniczanka nie będzie miała wielkich problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa. W końcu mecz z Górnikiem II Łęczna mimo że w roli gości rozegrała u siebie na boisku przy ul. Turystycznej. Problemy jednak były i to duże, ale drużyna Łukasza Gieresza wyszła z nich obronną ręką i po dwóch golach w końcówce wygrała 2:0
Nieudany weekend czołowych drużyn grupy pierwszej. W Lubartowie przegrała Świdniczanka, a wicelider z Międzyrzeca Podlaskiego stracił wszystkie trzy punkty w domowym spotkaniu z rezerwami Górnika Łęczna (0:1)
Pierwsze punkty beniaminka z Hanny w tym sezonie. Bug niespodziewanie pokonał na wyjeździe Opolanina 3:2
Po dwóch porażkach z rzędu beniaminek z Poniatowej wrócił do wygrywania. W niedzielę drużyna Kamila Witkowskiego rozbiła Orlęta Łuków aż 7:0. W jednym z ciekawszych meczów Motor II Lublin zremisował u siebie z Lewartem 1:1.
Rezerwy klubu z Łęcznej nie mogły zaliczyć początku sezonu do specjalnie udanych. Drużyna Daniela Ruska po czterech kolejkach nie miała na koncie ani jednego punktu, a do tego bilans bramkowy 2-9. W niedzielę zielono-czarni w końcu wygrali i to efektownie, bo rozbili Opolanina aż 5:1. Ciągle kompletem punktów może się za to pochwalić Świdniczanka.
Już w piątek, w ramach trzeciej serii gier pierwsze gole i pierwsze zwycięstwo zaliczył Lewart Lubartów. Drużyna Grzegorza Białka pokonała u siebie rezerwy Górnika Łęczna 2:1. Kolejne zwycięstwo zanotowała za to Stal Poniatowa.
Po dwóch kolejkach w grupie pierwszej mamy już tylko dwa zespoły, które mogą się pochwalić kompletem punktów. Pierwszy to Stal Poniatowa, a drugim jest Świdniczanka.