Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie ma chętnych do wynajęcia miejskich lokali na sklepy, biura oraz zakłady usługowe. Zaledwie dwa spośród piętnastu lokali użytkowych wystawionych na licytację może znaleźć nowych gospodarzy. I nie są to wcale okazałe pomieszczenia.
Jeszcze w czwartek rano w Językowym Przedszkolu Artystyczno-Językowym Akwarelki bawiły się dzieci. Po południu Zarząd Nieruchomości Komunalnych opublikował na swoim Facebooku informację, że dzień później przeprowadzi "eksmisję komorniczą lokalu".
Około sto mieszkań zamierza zbudować Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który ma dostać od miasta 100 tys. zł na projektowanie nowych bloków.
Najważniejsze, że jest kuchnia – cieszy się Grażyna Maciążek, emerytowana nauczycielka z Lublina. – Mieszkanie bardzo mi się podoba. Jest na parterze i w centrum miasta. Wszędzie będę mieć blisko. Radości by nie było, gdyby nie pomoc setek ofiarnych i wrażliwych na ludzką krzywdę osób.
Ponad 420 mkw. zwolniło się w należącym do miasta budynku Astorii na rogu Al. Racławickich i ul. Lipowej. Istniejący tu pub z bilardem zrezygnował z jednego z dwóch zajmowanych przez siebie lokali.
Na maj planowana jest rozbiórka budynku komunalnego przy Wrońskiej, który został poważnie uszkodzony przez pożar. Część rodzin ma już lokale zastępcze. Pogorzelcy, którzy stracili dobytek, zbierają pieniądze przez internet.
Cztery osoby straciły dach nad głową wskutek pożaru, który wybuchł dziś rano w budynku komunalnym na Bronowicach.
Dobiega końca przebudowa zabytkowej kamienicy przy Rybnej 7, która mocno ucierpiała wskutek pożaru spowodowanego wybuchem gazu. W budynku powstały dwa dodatkowe mieszkania, niedługo będą mogli się tutaj wprowadzić lokatorzy z komunalnego przydziału.
Na Krakowskim Przedmieściu otworzy się kolejna Żabka, na Czubach będzie nowy salon fryzjerski, na Starym Mieście detektyw, zaś na Tatarach klub dla miłośników sztuk walki. Nowi przedsiębiorcy skusili się na wolne lokale od miasta, które miał do wynajęcia od Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Henryka Strojnowska nie podjęła jeszcze decyzji, czy przyjmie propozycję złożoną przez marszałka województwa: czy zostanie w Zarządzie Nieruchomości Wojewódzkich, czy odejdzie z pracy. Teraz dodatkowo zastanawia się, czy pozwać władze województwa.
Włamują się do mieszkań pod nieobecność lokatorów, wyrzucają ich rzeczy, potem zakładają własne zamki i… mieszkają jakby nigdy nic. W ostatnim czasie przejęto tak w Lublinie trzy lokale komunalne. To nowe zjawisko, bo dotychczas włamywacze zajmowali w ten sposób przeważnie pustostany
Dużo miejskich lokali zostało opuszczonych przez dotychczasowych najemców z powodu epidemii. Pierwszy raz od jej wybuchu miasto szuka nowych najemców. Lista wolnych adresów jest długa jak rzadko kiedy, a na gospodarzy czekają m.in. lokale przy Krakowskim Przedmieściu czy Al. Racławickich. Tak duża liczba wolnych lokali bez wątpienia jest po części efektem pandemii – przyznaje Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. ZNK zapowiedział właśnie pierwszy po epidemicznej przerwie przetarg na wynajem miejskich lokali użytkowych. – Przez panujący wirus nie mogliśmy zorganizować przetargu od marca.
Miejscem podjazdowej wojny stał się teren, na którym działał Lubelski Klub Jeździecki. Kilka razy wzywano tu policję, do akcji zaangażowano prokuraturę, a rodziny sąsiadujące ze stajniami boją się, że znów ktoś odetnie dopływ wody do ich budynku.
O 90-procentową obniżkę czynszów za mieszkania komunalne apelują do prezydenta miasta działacze Lubelskiej Akcji Lokatorskiej. Chcą, by zniżka przysługiwała wszystkim najemcom mającym w czasie epidemii problem z płatnościami. To najdalej idący, choć nie pierwszy pomysł na wsparcie lokatorów.
Kolejny raz nie udało się znaleźć nowego gospodarza lokalowi po restauracjach Pizza Hut oraz KFC na parterze i w podziemiach budynku Astorii. Okazało się, że przetarg trzeba powtórzyć. Wczorajsza licytacja udała się tylko w przypadku czterech lokali. Jeden z najemców planuje otworzyć… komis artystyczny.
Nawet na 10 lat podpisana ma być umowa z potencjalnym najemcą lokalu po restauracjach KFC i Pizza Hut, które działały na parterze budynku Astorii.
Miasto rezygnuje z ogłaszania kolejnej licytacji na wynajem pustych pomieszczeń w Astorii. Zamiast tego będzie czekać na pisemne oferty od zainteresowanych uruchomieniem tu działalności.
Zaledwie cztery miejskie lokale przeznaczone pod działalność gospodarczą znalazły nowych najemców podczas ostatniej licytacji przeprowadzonej przez Zarząd Nieruchomości Komunalnych.
Nie udało się znaleźć nowego dzierżawcy dla Dworku Grafa, który stoi pusty odkąd pięć lat temu wyprowadziła się stąd gastronomia. Do ostatniego przetargu nie zgłosił się żaden chętny. Miasto nadal zamierza szukać kogoś, kto będzie płacić czynsz.
Miejska spółka LPGK nie będzie już władać budynkiem Astorii na rogu Al. Racławickich i ul. Lipowej. Budynek ma nowego zarządcę, który właśnie zaczął szukać najemców pustym pomieszczeniom, w tym lokalowi po restauracji. Wynajęty – już nie wystawiany na sprzedaż – ma być również Dworek Grafa.
Prawie 1,9 mln zł zaległego czynszu odzyskały władze Lublina od lokatorów mieszkań komunalnych, którzy przystąpili do programu oddłużeniowego. Tym, którzy spłacą część zaległości miasto obiecało umorzyć nawet 70 proc. długu. Mimo to niektórzy lokatorzy skapitulowali i zerwali porozumienie z miastem.
Prokuratura wróci do sprawy eksmisji, po której dłużnik stracił zabytkowy samochód. Mini morris z lat 60. ubiegłego wieku najprawdopodobniej trafił na złomowisko.
Aż ośmiu chętnych walczyło wczoraj zaciekle o wynajęcie małego budynku przy wejściu do Ogrodu Saskiego, gdzie przez lata działała gastronomia LSS Społem. Wskutek zażartej licytacji stawka czynszu doszła do 155 zł za mkw. Jeszcze nikt i nigdy nie zaoferował tyle za miejski lokal usługowy.
Uszkodzona po wybuchu gazu staromiejska kamienica przy ul. Rybnej przejdzie gruntowny remont pod nadzorem konserwatora zabytków. Miasto zarezerwowało już pieniądze na projekt przebudowy. Konieczna jest naprawa dachu i wymiana zalanych stropów.
W dawnym sklepie mięsnym będzie fryzjer, a nowe miejsca noclegowe powstaną na Starym Mieście w pomieszczeniach zajmowanych do niedawna przez biura jednej z miejskich instytucji. Takie zmiany to efekt wczorajszego przetargu na miejskie lokale. A czeka nas jeszcze kilka takich rewolucji.