Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Gdzie nie spojrzeć, to podwyżka. A jednak mimo tego, że codzienne życie kosztuje nas coraz więcej, to mieszkańcy regionu hojniej niż dotychczas wsparli Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Rekord padł i w Zamościu, i w Biłgoraju i w Hrubieszowie, i w Tomaszowie Lubelskim, ale także np. w niewielkim Suścu.
Na co dzień muszą walczyć z chorobą, ale amazonki chcą też coś zrobić dla innych. Paniom z Białej Podlaskiej można pomóc, wspierając internetową zbiórkę.
Na początek piłkarski turniej, a zaraz po nim zbiórki do puszek, charytatywne kiermasze i koncerty. 32-letnia Iwona może liczyć na wsparcie osób gotowych pomóc jej w zgromadzeniu pieniędzy na innowacyjną terapię, która daje duże szanse na wyleczenie nowotworu.
Na zakup nowego busa, którym można byłoby komfortowo wozić osoby na wózkach inwalidzkich potrzeba ok. 400 tys. zł. Sporą część mają obiecaną z PFRON-u, ale 100 tys. wkładu własnego muszą zorganizować sami. Dlatego zamojskie koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną zorganizowało internetową zrzutkę na ten cel.
Studentka z Lublina w nietypowy sposób zbiera pieniądze na rehabilitację taty. Oferuje... książkę kucharską, którą stworzyła przy pomocy znajomych z roku. W e-booku znajdziemy dania od wigilijnej kapusty z ciecierzycą i grzybami przez zimowy gulasz z warzyw korzennych po ciasteczka owsiano-jabłkowe i napoje.
Zaczynamy w Lublinie, ale uliczne zbiórki będą także w innych miastach, w Chełmie, Parczewie, Zamościu i Michowie a także w późniejszych terminach aż do 22 grudnia - mówi redaktor Ewa Dados, pomysłodawczyni akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę, przewodnicząca Społecznego Komitetu Organizacyjnego przy Radiu Lublin.
Gdyby nie wojna w ich kraju, prawdopodobnie nigdy by się nie spotkały. Teraz razem będą zbierać dary w ramach akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. – W ten sposób chcemy podziękować Polakom za wszelką pomoc dla nas i naszych rodaków – tłumaczą Viktoriia, Olena, Kateryna, Vira-Veronika, Katerina i Tetiana.
Od liczby wolontariuszy, ich otwartości i chęci pomocy będzie zależeć, do jak wielu miejsc w Lublinie będzie można przynieść dary. Wielka uliczna zbiórka w ramach akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę już w najbliższą sobotę.
Unieważnienia decyzji o budowie pomnika Lecha Kaczyńskiego tuż obok Alej Racławickich w Lublinie żądają działacze Komitetu Obrony Demokracji. Twierdzą, że uchwała Rady Miasta zapadła "niezgodnie z procedurą", bo radni pominęli zasady, które sami ustalali.
Gdyby nie nagły atak choroby 6-letni Ignacy Purc z podlubelskich Sobianowic chodziłby z rówieśnikami do zerówki, bawił, skakał, grał w piłkę i jeździł na rowerze. Niestety zamiast tego codziennie musi ćwiczyć z rehabilitantem, by odzyskać sprawność. A jego rodzice zbierają pieniądze na przeszczep komórek macierzystych i proszą o pomoc.
Termoaktywna bielizna, ciepłe bezrękawniki lub kurtki, spodnie, skarpety – to wszystko zimą może przydać się ukraińskim żołnierzom. Zbiórkę odzieży dla nich, ale też pieniędzy na zakup ubrań zainicjowało Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem” w Zamościu.
Kiedy mieliśmy nadzieję, że do pokonania została nam ostatnia prosta, pojawiły się poważne komplikacje – piszą rodzice 3-latka z Lublina. – Oluś jest bardzo dzielny. Jego stan zdrowia na szczęście się nie pogorszył. Jedyne co się zmieniło, to kurs dolara – przyznaje Paulina Polak, mama chorego na serce chłopca. A przez to koszty operacji dziecka w Bostonie są dużo wyższe.
Rolnicy z Grabowca (powiat radzyński) stracili dorobek życia. W wyniku pożaru spaliły się maszyny rolnicze, ucierpiało też bydło. Rodzina chce pomóc pogorzelcom i uruchomiła zbiórkę.
Ukraińskie ministerstwo obrony chce stworzyć armię dronów, która będzie śledziła ruchy rosyjskich wojsk, namierzała cele i chroniła ludność cywilną przed atakami najeźdźców. Każdy może finansowo wesprzeć akcję lub wysłać swojego drona do magazynu w Lublinie. Stąd urządzenia trafią na front.
Aż 100 tys. dolarów na pomoc Ukrainie zebrali członkowie klubu Rotary w amerykańskim Portland. Pieniądze trafią również do Białej Podlaskiej. Wszystko dlatego, że zbiórkę zainicjował pochodzący z tego miasta, Zbigniew Chaberski.
Na pewno kilka, a może nawet kilkanaście tysięcy złotych zebrano podczas charytatywnego turnieju piłki nożnej z udziałem mundurowych, księży i amerykańskich żołnierzy. Pieniądze zbierano dla Mateusza z Biłgoraja, a wygrali zamojscy strażacy.
Oleksandr przyjechał do Polski do pracy, teraz zbiera fundusze na pomoc ukraińskiej armii i cywilom. Nie ukrywa, że żyje z dnia na dzień i niewykluczone, że za chwilę będzie musiał się spakować pojechać walczyć.
Pomysł jest prosty i sprawdzony. Rejestrujesz fundację, zgłaszasz online zbiórkę publiczną i za dwa dni jesteś w rządowym systemie. Jeszcze tylko skarbonki, identyfikatory i kilka młodych osób, chętnych do stania godzinami przed sklepem. Dobrze działa też niebiesko-żółta flaga – przyciąga wzrok, wzbudza współczucie i chęć bezinteresownej pomocy.
Ile pieniędzy trafiających do puszek to rzeczywista pomoc, ile trafia do samych wolontariuszy, a ile do osób zarządzających fundacjami? Dlaczego sieci handlowe, pod którymi zbiórki są prowadzone, w ogóle ich nie sprawdzają? W działalności organizacji, określających się jako pomocowe, jest znacznie więcej pytań niż jasnych odpowiedzi
Stojący pod marketami wolontariusze nie zbierają już na chore dzieci, ale na „Pomoc humanitarną dla Ukrainy”. Oprócz skarbonek, mają też kosze na dary rzeczowe. Szefowie fundacji „Jesteśmy ludźmi” zapewniają, że pieniądze przelewają na konto ukraińskiej armii, a produkty spożywcze trafiają do uchodźców z Ukrainy.
Wiktorek urodził się z wadą serca – ma tylko jedną komorą. Jego mama, Karolina Zawadzka, chce szukać pomocy w zagranicznych klinikach. Prosi jednak o wsparcie.
Przez ostatnich kilka dni strażacy z całej Polski zbierali sprzęt pożarniczy, który trafi do ich kolegów po fachu na Ukrainie. Jednym z dwóch punktów, w którym te dary gromadzono, był Zamość
Miała być jedna, ale jak dobrze pójdzie, uda się kupić dwie karetki dla Lwowa. Powinno też wystarczyć na wyposażenie. Internetowa zbiórka, zainicjowana przez lekarza biłgorajskiego szpitala, który studia medyczne zaczynał właśnie na Ukrainie, idzie bardzo dobrze.
W sobotę w Lublinie będzie zbiórka materiałów, o które prosi Lwów. Ukraińskie miasto próbuje zabezpieczyć swoje zabytki i przygotować się do ich ochrony
Kaszki, butelki, ubranka dla niemowląt, wanienki, ale też i lekarstwa – te m.in. rzeczy pojechały ze Świdnika do Łucka, do szpitala położniczego.