Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Druga wygrana drużyny Mikołaja Raczyńskiego i druga porażka beniaminka z Tomaszowa Lubelskiego. W niedzielę wieczorem Orlęta Spomlek pokonały niebiesko-białych 1:0.
W drugiej serii gier ciekawie powinno być zwłaszcza w Radzyniu Podlaskim. Tamtejsze Orlęta Spomlek w niedzielę o godz. 18 zagrają z Tomasovią. Beniaminek na dzień dobry dostał lanie od Cracovii II. A drużyna Mikołaja Raczyńskiego rozpoczęła rozgrywki od efektownego zwycięstwa w Sieniawie.
To nie był udany początek przygody z III ligą dla piłkarzy Pawła Babiarza. Beniaminek z Tomaszowa Lubelskiego już po 36 minutach przegrywał z rezerwami Cracovii aż 0:4. Do przerwy wynik wyglądał ciut lepiej, bo gospodarze zdobyli dwa gole. To jednak wszystko na co było ich stać. Zawody ostatecznie zakończyły się wynikiem 2:5.
Startuje nowy sezon w grupie czwartej. Tym razem będziemy mieli tylko pięciu naszych przedstawicieli. Od razu w pierwszej serii gier nie zabraknie ciekawych meczów. Avia zmierzy się u siebie ze Stalą Stalowa Wola, a Chełmianka jedzie do Ostrowca Świętokrzyskiego (oba mecze o godz. 17).
Długie rozmowy we wtorek zakończyły się sukcesem. Motor Lublin poinformował o transferze Jakuba Szuty z Tomasovii. Nastolatek na razie zostanie jednak w Tomaszowie Lubelskim, gdzie będzie miał okazję do regularnych występów na poziomie III ligi.
Starcie naszych trzecioligowców w Chełmie zakończyło się remisem 1:1. Chełmianka była lepsza, ale zmarnowała kilka dogodnych sytuacji. Dlatego z samego wyniku bardziej zadowoleni są piłkarze beniaminka z Tomaszowa Lubelskiego.
W starciu beniaminków grupy czwartej III ligi Tomasovia musiała uznać wyższość Korony Rzeszów. Drużyna Pawła Babiarza była częściej przy piłce, miała więcej sytuacji, ale lepszą skutecznością wykazali się rywale. I ostatecznie wygrali 2:1.
Piłkarze z Tomaszowa Lubelskiego mogli w sobotę sprawdzić się na tle mocnego trzecioligowca. I wypadli całkiem nieźle. Drużyna Pawła Babiarza zremisowała w Świdniku z Avią 1:1.
Beniaminek III ligi nie miał wielkich problemów z Hetmanem. Piłkarze Pawła Babiarza wygrali w Zamościu 3:0, a spokojnie mogli strzelić kilka kolejnych goli. Jak podkreśla szkoleniowiec wynik nie był jednak najważniejszy.
Przed nowym sezonem nie zanosi się na duże zmiany w kadrze Tomasovii. Beniaminek do tej pory pożegnał się jedynie z jednym zawodnikiem – Hubertem Sałamachą. Odejść może jeszcze tylko Jakub Szuta, który przebywa na testach w drugoligowym Motorze Lublin. Poza tym trener Paweł Babiarz zatrzyma w drużynie wszystkich najważniejszych zawodników.
W piątkowy wieczór Motor poinformował o podpisaniu umowy z Kamilem Rozmusem, który ostatnio zakładał koszulkę Górnika Łęczna. Zawodnik związał się z lubelskim drugoligowcem rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o 12 miesięcy. W lecie żółto-biało-niebiescy na pewno muszą jeszcze pozyskać kilku młodzieżowców. Na testach przebywa spora grupa takich graczy, a wśród nich są: Jakub Szuta (Tomasovia Tomaszów Lubelski) oraz Damian Sędzikowski (Escola Varsovia).
Nie mieli najmniejszych problemów z wygraniem meczu ligowego numer 32 piłkarze Tomasovii. W sobotę rozbili Włodawiankę aż 7:0. I to na boisku rywali. Efekt? Jeżeli w ostatniej kolejce pokonają u siebie z Lutnię Piszczac, to zakończą sezon z dorobkiem… 100 punktów.
W finale Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego zagrają te same drużyny co w poprzednim sezonie: Chełmianka i Orlęta Spomlek. Ta pierwsza ekipa wygrała na wyjeździe z Tomasovią 2:1. A to była pierwsza w tym sezonie porażka zespołu Pawła Babiarza. W drugiej parze niespodziewanie Wisła Puławy musiała uznać wyższość piłkarzy z Radzynia Podlaskiego, ale dopiero po rzutach karnych (3:4).
Dzisiaj zostaną rozegrane półfinałowe mecze Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego. Jedynym czwartoligowcem w tym gronie jest Tomasovia. Piłkarze Pawła Babiarza spróbują podtrzymać dobrą passę w starciu z Chełmianką (godz. 18).
Piłkarze z Międzyrzeca Podlaskiego nie będą miło wspominać spotkań z Tomasovią. Lider w dwumeczu ograł Huragan aż 10:1. W sobotę niebiesko-biali zaaplikowali rywalom cztery gole. A przy okazji odnieśli 10 zwycięstwo w 10 występie w grupie mistrzowskiej.
Można powiedzieć, że wreszcie ktoś zmusił piłkarzy Tomasovii do większego wysiłku. Lider tabeli przegrywał w Końskowoli z tamtejszym Powiślakiem 0:1 i 1:2, ale i tak zgarnął pełną pulę. Podopieczni Pawła Babiarza pokonali rywali 4:2.
Ósmy mecz w grupie mistrzowskiej, a 30 w sezonie. I 29 zwycięstwo. W niedzielę Tomasovia bez większych problemów pokonała Lubliniankę 4:0.
Grad goli w Świdniku, a zwłaszcza w końcówce spotkania Świdniczanki z Powiślakiem. Jeszcze w 87 minucie gospodarze prowadzili „tylko” 2:1. Zawody zakończyły się jednak wynikiem… 4:2.
Trener Tomasovii Paweł Babiarz nawet mimo awansu zapowiadał, że do końca rozgrywek jego piłkarze będą walczyć o komplet zwycięstw. I chociaż długo trzeba było czekać na gole lidera w starciu z Lutnią Piszczac, to bramki w końcu padły. A niebiesko-biali pokonali przeciwnika 2:0.
Nie było niespodzianek w finałowych meczach okręgowego Pucharu Polski. Chełmianka łatwo rozbiła Brata Cukrownika Siennica Nadolna 8:0. Tomasovia pokonała Pogoń 96 Łaszczówka 3:1, a Orlęta Spomlek wygrały z Huraganem Międzyrzec Podlaski 3:0
Dzisiaj poznamy trzech zwycięzców okręgowych rozgrywek Pucharu Polski. Huragan Międzyrzec Podlaski gra z Orlętami Spomlek (Biała Podlaska), Pogoń 96 Łaszczówka podejmuje Tomasovię (Zamość), a Brat Cukrownik Siennica Nadolna zmierzy się z Chełmianką (Chełm). Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 17.
Od dawna sprawa awansu była już przesądzona, bo nikt nie wierzył, że Tomasovia zmarnuje olbrzymią przewagę, jaką sobie wypracowała. Niebiesko-biali nadal jednak nie odpuszczają. W sobotę pokonali u siebie Włodawiankę 3:0, a wygrana numer 26 w tym sezonie zapewniła drużynie Pawła Babiarza awans do III ligi. I to na siedem kolejek przed końcem sezonu.
Rozmowa ze Stanisławem Kaniewskim, trenerem siatkarek Tomasovii Tomaszów Lubelski
Kto miałby zatrzymać Tomasovię, jeżeli nie wicelider tabeli? Okazuje się jednak, że między pierwszym, a drugim zespołem jest przepaść. Piłkarze Pawła Babiarza rozbili rywali aż 6:1. I to na ich boisku. Efekt? Za tydzień niebiesko-biali mogą już sobie zapewnić awans, bo mają aż 23 punkty przewagi nad drugą obecnie Victorią Żmudź.
To już dzisiaj. W Białymstoku spotkają się cztery najlepsze drużyny w II lidze siatkarek. I zagrają w turnieju finałowym o awans do I ligi. W tym gronie jest oczywiście także Tomasovia Tomaszów Lubelski, która walkę o promocję rozpocznie od meczu z gospodyniami zawodów – BAS. Początek piątkowego spotkania zaplanowano na godz. 16.30.