Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Przed nami mecz, który bez względu na miejsce drużyn w tabeli wzbudza dodatkowe emocje. W niedzielę Motor zmierzy się w derbach z Wisłą Puławy. Spotkanie z powodu transmisji w TVP Sport rozpocznie się już o godz. 11.20.
W niedzielę przy okazji meczu derbowego z Wisłą Puławy pierwszym trenerem Motoru będzie Wojciech Stefański. W ostatnich dniach pojawiło się jednak kilku kandydatów na następcę Stanisława Szpyrki. Na giełdzie nazwisk są chociażby: Kamil Kiereś, Ireneusz Mamrot i Dariusz Dudek. A od piątku także Goncalo Feio.
Rozmowa z Adrianem Paluchowskim, zawodnikiem Wisły Puławy
Od wtorku nowym trenerem Motoru jest Wojciech Stefański, który do tej pory w sztabie Stanisława Szpyrki pełnił rolę asystenta. Niewykluczone, że to będzie rozwiązanie na chwilę, ale być może na dłużej. – W życiu trzeba mieć trochę szczęścia i może się okazać, że Wojtek Stefański dostanie szansę i ją wykorzysta – mówi Arkadiusz Onyszko.
Na giełdzie nazwisk są pierwsi trenerzy, którzy mogą zastąpić Stanisława Szpyrkę. To Ireneusz Mamrot i Dariusz Dudek. Kilka tygodniu temu pojawiały się z kolei plotki, że nowym szkoleniowcem Motoru może zostać Kamil Kiereś.
Stanisław Szpyrka nie jest już trenerem Motoru Lublin. Drugoligowiec we wtorek poinformował, że decyzją zarządu szkoleniowiec przestał pełnić swoją funkcję, a jego tymczasowym następcą został dotychczasowy asystent Wojciech Stefański.
Drugi raz z rzędu kibice Dumy Powiśla nie mogą być usatysfakcjonowani po meczu swoich pupili. Przed tygodniem Wisła prowadziła, ale przegrała w Elblągu. W sobotę podejmowała Górnika Polkowice, który nie wygrał już od sześciu kolejek. Zawody zakończyły się jednak bezbramkowym remisem.
Motor przegrał w sobotę we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań 0:2. Efekt? Znowu wylądował na dnie tabeli eWinner II ligi. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Kibice nie mogli obejrzeć z wysokości trybun meczu Lech II Poznań – Motor Lublin. I nie powinni być szczególnie zmartwieni tym faktem, bo niewiele stracili. Goście znowu mieli olbrzymi problem z wypracowaniem sobie klarownych okazji. Do przerwy z boiska wiało nudą, a odrobinę ciekawsza druga odsłona przyniosła dwa gole „Kolejorza” i wygraną tego zespołu 2:0.
Jeszcze kilka tygodni temu Motor byłby zdecydowanym faworytem meczu z Lechem II Poznań. Tak się jednak składa, że w sobotę we Wronkach spotkają się sąsiedzi ze strefy spadkowej. Zawody zaplanowano na godz. 15 i będzie można je obejrzeć w telewizji internetowej WP Pilot.
O takich spotkaniach mówi się „mecz walki”, albo że emocji było tyle, co na rybach. Bardzo, bardzo mało udanych akcji ofensywnych, jeszcze mniej strzałów i chyba nikt nie jest zdziwiony, że Motor zremisował w niedzielę ze Zniczem Pruszków 0:0. Efekt? Piłkarze Stanisława Szpyrki na kolejny tydzień pozostaną w strefie spadkowej.
Piłkarze Wisły muszą odczuwać spory niedosyt po sobotnim meczu w Elblągu. Szybko po rozpoczęciu drugiej połowy objęli prowadzenie, a mimo to nie wywalczyli ani jednego punktu. Olimpia odpowiedziała dwoma golami i ostatecznie wygrała 2:1.
W piątek Motor Lublin ogłosił, że kontrakt z drugoligowcem podpisał Wojciech Reiman. 34-latek był wolnym zawodnikiem po tym, jak rozwiązał swoją umowę ze Stomilem Olsztyn.
Zwycięstwo w lidze, remis w lidze i zwycięstwo w Pucharze Polski. Motor w tym sezonie takiej serii jeszcze nie miał. Czy to sygnał, że przynajmniej pod względem wyników dla piłkarzy i kibiców z Lublina idą lepsze czasy? Przekonamy się w niedzielę. O godz. 13 na Arenie pojawi się Znicz Pruszków z Maciejem Firlejem i Pawłem Moskwikiem w składzie.
Kibice Motoru mogą się szykować na piątkowe losowanie drugiej rundy Fortuna Pucharu Polski. W środę żółto-biało-niebiescy bez większych problemów ograli na wyjeździe trzecioligową Polonię Środa Wielkopolska 2:0
W lidze idzie, jak po grudzie, więc może lepiej będzie w Pucharze Polski? Kibice Motoru Lublin liczą, że w środę ich pupile wywalczą awans do drugiej rundy tych rozgrywek. W końcu podopieczni Stanisława Szpyrki zagrają na wyjeździe z trzecioligową Polonią Środa Wielkopolska (godz. 16).
Po wygranej ze Stomilem tylko remis we Wrocławiu. Motor Lublin w sobotę podzielił się punktami z rezerwami Śląska Wrocław. Bliżej wygranej byli jednak gospodarze. Jak trenerzy obu ekip oceniają spotkanie?
Piłkarze Motoru nie poszli za ciosem po pierwszej wygranej w sezonie. W sobotę podopieczni Stanisława Szpyrki tylko zremisowali we Wrocławiu z rezerwami Śląska 1:1. Goście długo przegrywali, ale punkt uratował im Ezana Kahsay. A w końcówce, jeżeli ktoś był bliżej wygranej, to zdecydowanie rywale.
Chyba po 45 minutach nikt nie spodziewał się, że Wisła Puławy będzie miała tak duże problemy, żeby pokonać u siebie Garbarnię Kraków. Gospodarze w końcówce pierwszej połowy wyrównali na 2:2, a od 39 minuty grali w liczebnej przewadze. Po przerwie Duma Powiśla strasznie się jednak męczyła i dopiero w 85 minucie „wcisnęła” bramkę na 3:2.
W sobotę przekonamy się, czy piłkarze Motoru najgorsze mają już za sobą. Po sześciu meczach bez zwycięstwa drużyna Stanisława Szpyrki pokonała Stomil Olsztyn 1:0. W ramach ósmej kolejki zmierzy się we Wrocławiu z rezerwami Śląska (godz. 17)
Na papierze wydają się idealnym rywalem na przełamanie. A jak będzie na boisku? Szybko się przekonamy, bo Wisła Puławy już w piątek zmierzy się u siebie z Garbarnią Kraków, która znajduje się tuż nad strefą spadkową i przegrała dwa ostatnie mecze. Początek zawodów na stadionie MOSiR przy ul. Hanke-Bosaka zaplanowano na godz. 17.
Po dwóch porażkach z rzędu Wisła Puławy dopisała do swojego konta jeden punkt. Podopieczni Mariusza Pawlaka zremisowali na wyjeździe z Polonią Warszawa 0:0. To był wyjątkowy wieczór dla szkoleniowca, który spędził w ekipie „Czarnych Koszul” ponad siedem lat.
Nie ma już w II lidze drużyn bez zwycięstwa. W piątek trzy „oczka” wywalczył Lech II Poznań, a w sobotę Motor Lublin. Drużyna Stanisława Szpyrki w siódmej kolejce ograła na swoim stadionie Stomil Olsztyn 1:0.
Piłkarze z Puław w tym sezonie fundują swoim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. Wisła zaczęła od domowej porażki z GKS Jastrzębie. Później wygrała jednak trzy razy z rzędu i znalazła się w czubie tabeli. Niestety, dwa kolejne występy to dwie porażki. A w sobotę wcale nie będzie łatwo pokazać tę lepszą twarz. Duma Powiśla zagra w Warszawie z Polonią (godz. 19.11).
Dwa punkty, tylko pięć zdobytych goli, ostatnie miejsce w tabeli, a do tego najgorszy start sezonu od 10 lat. Piłkarze Motoru w sobotę spróbują przełamać fatalną passę w domowym meczu ze Stomilem Olsztyn (godz. 18). W kuluarach mówi się, że zagrają też o posadę trenera Stanisława Szpyrki, którego następcą wkrótce może zostać Kamil Kiereś.