Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wcześniej miał na imię Szatan, teraz to Bigi. Do niedawna mieszkał z grupą psów w typie amstaff w jednym z bloków w podlubelskiej Elizówce, teraz szuka nowego domu.
Boimy się, że to się powtórzy – mówią mieszkańcy podlubelskiej Elizówki, gdzie cztery rozwścieczone amstafy rozszarpały małego maltańczyka. Prokuratura zwróciła psy właścicielce. – Ona nie panuje nad tymi zwierzętami – twierdzą zaniepokojeni mieszkańcy.
O kradzieży amstaffa policja dowiedziała się z internetowego ogłoszenia.
Cztery amstafy, które rozszarpały maltańczyka w Elizówce koło Lublina, nie wrócą na razie do właścicielki. Zwierzęta po tym, jak zagryzły psa 51-latki i poraniły kobietę, trafiły na obserwację. Sprawą, pod nadzorem prokuratury, zajmują się policjanci, a także inspekcja weterynaryjna.
Amstaffy, które w Elizówce koło Lublina zagryzły maltańczyka i poraniły jego właścicielkę trafiły na obserwację. W odosobnieniu od właścicieli spędzą nieco ponad 2 tygodnie.
Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Widok był przerażający – relacjonuje lekarz weterynarii, który przyjechał na miejsce ataku czterech amstaffów w Elizówce pod Lublinem. Pani Elżbieta trzymała swoją suczkę na rękach, kiedy agresywne psy się na nią rzuciły i rozszarpały jej pupila. Okoliczni mieszkańcy boją się również o swoje zdrowie
Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny, którego znaleziono w mieszkaniu przy ul. Motorowej w Lublinie. Ciało 42-latka było pozbawione głowy. Według śledczych, po śmierci mężczyzny jego pies głodował i zaczął zjadać zwłoki.
Płock (woj. mazowieckie). Prokuratura wszczęła śledztwo po ataku psa na dzieci. Trzyletni chłopiec i ośmiomiesięczna dziewczynka trafili do Centrum Zdrowia Dziecka. Do tragicznego zdarzenia doszło w Łomii niedaleko Mławy.