Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na facebooku pojawił się, a następnie zniknął wpis sugerujący dawne powiązania kandydatki na prezydenta Puław ze zorganizowaną grupą przestępczą. Takie rewelacje była wiceprezydent miasta nazywa kłamstwem i atakiem związanym z wyborami.
O potrzebie poprawy partnerskich relacji miasta z Zakładami Azotowymi, zwiększenia skuteczności w pozyskiwaniu dotacji na inwestycje i gotowości do współpracy koalicyjnej z każdym ugrupowaniem mówiła dzisiaj liderka komitetu "Razem dla Puław" - Beata Kozik.
W tym roku organizowanego nieprzerwanie od trzech lat Biegu Tropem Wilczym poświęconego pamięci żołnierzy wyklętych w Puławach nie będzie. Powód? Najpierw zabrakło chętnych, a gdy ci się znaleźli na druk pakietów było już za późno.
Po naszym artykule o internetowym profilu prezydenta miasta Puławy, interpelację w tej samej sprawie złożyła dwójka radnych. Samorządowcy zapytali Pawła Maja m.in. o powody "banowania" mieszkańców i nazwiska administratorów jego oficjalnego fanpejdża.
Prezydent Puław, Paweł Maj, poinformował o zakończeniu współpracy ze swoim zastępcą - Beatą Kozik. Wiceprezydent miasta otrzymała wypowiedzenie wraz ze zwolnieniem z dalszego świadczenia pracy na rzecz miasta.
Na jeżdżące po mieście prawie puste autobusy oraz odmowę upublicznienia wybranych dokumentów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach zwracają uwagę miejscy radni. Samorządowcy skłaniają się ku przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli w przedsiębiorstwie.
Prezydent Puław Paweł Maj oraz jego zastępca Beata Kozik, złożyli oświadczenia majątkowe. Rok 2021 oboje mogą uznać za udany. W tym czasie zanotowali zarówno wzrost dochodów, jak i wartości posiadanych nieruchomości.
Pusty budynek po dworcu autobusowym stanie się centrum sztuki współczesnej? To śmiały pomysł kazimierskiego artysty, Michała Stachyry. Wiceprezydent Puław jest jednak sceptyczna, bo miasta nie stać na koszty renowacji budynku.
Dzieci mamy mało, budynków mamy bardzo dużo, nauczyciele nie będą mieli kogo uczyć, w związku z tym będą zwolnienia – taki obraz puławskiej oświaty, podczas czwartkowej sesji, nakreśliła wiceprezydent Puław Beata Kozik.
Po długiej dyskusji radni przyjęli uchwałę budżetową na 2022 rok. Władze miasta zapowiadają wprost, że trzeba przygotować się na trudniejsze czasy. A w niedalekiej przyszłości zabraknie pieniędzy w miejskiej kasie.
Kamil Zięcina zostanie nowym radnym puławskiej rady miasta. To puławianin, pracownik elektrowni w Kozienicach, gdzie zajmuje się analizami projektów inwestycyjnych. Wkrótce rozpocznie się procedura związana z jego wyznaczeniem przez komisarza wyborczego.
Dotychczasowa radna puławskiej rady miasta swoją pracę w Ratuszu rozpoczęła we wtorek, 13 października. O swoich początkach na stanowisku, aktualnych zadaniach oraz celach na przyszłość rozmawiamy z nową wiceprezydent Puław, Beatą Kozik.
Beata Kozik, radna rady miasta, została nową wiceprezydent Puław. O jej zatrudnieniu poinformował dzisiaj prezydent Paweł Maj. – To silna osobowość nie uwikłana w koterie partyjno-układowe – uzasadnia swój wybór prezydent Puław.
Podczas grudniowej sesji puławscy radni wykreślili z projektu budżetu miasta na 2020 rok pieniądze przeznaczone na zakup mieszkań kontenerowych dla dłużników. Kilka tygodni później niemal 70 proc. osób „spłacających” swoje długi poprzez pracę na rzecz miasta, przestało to robić.
Podczas czwartkowej sesji puławscy radni przyjęli budżet miasta na 2020 rok. Najbardziej krytycznie ocenili go radni z ugrupowania byłego prezydenta, a samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości wprowadzili do uchwały kilka istotnych zmian.
– Usunięto nas z korporacji Elmo Taxi, bo nie zgodziliśmy się na oklejenie swoich samochodów plakatami wyborczymi kandydata na prezydenta miasta – skarży się dwóch puławskich taksówkarzy. Współwłaścicielka firmy zapewnia, że nikt takiego ultimatum im nie stawiał. I dodaje, że... wcale u niej nie pracowali.