Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
„My się nie cofniemy. Będziecie musieli zrzucać te odpady z samolotów, bo tędy nie przejedziecie”. Mieszkańcy Olchowca są zdeterminowani. Protestują przeciwko planom kompostowni. Stanowczo wspiera ich wójt Gminy Żółkiewka.
Kierowców wjeżdżających z obwodnicy do Lublina, przez węzeł Lublin-Zadębie na S12, wita zapach gnijących śmieci. Teodora Jusiak niemal codziennie musi żyć z tym odorem. Źródłem smrodu jest kompostowani śmieci Kom-Eko przy ulicy Metalurgicznej. Firma zarzeka się, że od lat minimalizuje uciążliwe skutki swojej działalności.
Zwrot akcji w sprawie budowy kompostowni w gminie Borki. Niespodziewanie, wójt Radosław Sałata (PiS) staje po stronie mieszkańców i deklaruje, że nie udostępni inwestorowi swoich działek pod taką inwestycję. Ale ludzie nie dowierzają i wciąż trzymają rękę na pulsie.
Nie chcą smrodu gnijącej trawy i protestują. Mieszkańcy kilku wsi z gminy Borki nie wyobrażają sobie sąsiedztwa w postaci kompostowni. Wójt Radosław Sałata (PiS) dopiero niedawno przyznał, że ta inwestycja ma powstać na jego działkach.
Mieszkańcy ulicy Janiszewskiej w Rykach skarżą się na nieprzyjemne zapachy, jakie w ostatnich miesiącach doskwierają im za sprawą sąsiedztwa z kompostownią. Po zebraniu, jakie odbyło się w tej sprawie, właściciel zakładu zapowiedział budowę instalacji „anty-odorowych”
– Miasto dopłaca do śmieci, w tym odpadów zielonych – zauważa radny miejski Piotr Karwowski. I proponuje: Niech miasto wybuduje kompostownię. Burmistrz Świdnika Waldemar Jakson, choć uważa, że pomysł zły nie jest, to jednak zaznacza, że w mieście nie ma takiego miejsca, gdzie tego typu inwestycja mogłaby powstać.