Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Tuż przed weekendem w Starym Gaju pojawił się nielegalny tor motocrossowy lub rowerowy. Mężczyzna, który to zauważył, postanowił zainteresować tematem naszą redakcję.
W Lublinie odbyła się szósta edycja Akcji #sadziMY- posadź drzewo z leśnikami. W roku stulecia istnienia Lasów Państwowych, leśnicy przygotowali aż milion sadzonek.
Jedni mają już ubraną, inni czekają do wigilii. Jedni wolą monochromatycznie, inni kolorowo. Choinki naszych Czytelników cieszą oczy!
Po kilku dniach imprezowania wsiedli do busa i pojechali do lasu. Nieprzemyślaną podróż skończyli na stercie drewna.
Tylko w jednej części lasu Stary Gaj prowadzone mają być tej jesieni wycinki drzew – zapowiada Nadleśnictwo Świdnik. W przyszłym roku można się za to spodziewać przerzedzenia gęstej, iglastej części lasu.
O interwencję w sprawie dzików na ul. Brzegowej zwraca się do burmistrza Świdnika radny Marcin Magier. – Z relacji wynika, że dziki potrafią gonić rowerzystów i samochody – opisuje w interpelacji. Do Straży Miejskiej w Świdniku w ostatnim czasie żadne zgłoszenia dotyczące tych zwierząt jednak nie wpłynęły.
Do połowy października przedłużono zakaz wstępu do lasu Stary Gaj, ale dotyczy to już tylko połowy jego obszaru. Bez obaw o mandat można spacerować po terenie położonym bliżej osiedli mieszkaniowych
Wycinką setek drzew będzie skutkować trwające już przerzedzanie lasu Stary Gaj. Leśnicy tłumaczą, że taki zabieg jest konieczny, by zapewnić cenniejszym drzewom lepsze warunki wzrostu. Część terenu została zamknięta dla spacerowiczów
O dalszej wycince drzew w części Starego Gaju, która ma zostać objęta ochroną, alarmują ekolodzy. – To nieprawda – zapewnia nadleśnictwo, które na dowód zorganizowało w lubelskim lesie „wizję lokalną”
O zachowanie starych drzew – dębów, czereśni, grabów i lip – o to m.in. wnioskują do Lasów Państwowych inicjatorzy obywatelskiej akcji. Petycję w sprawie ochrony części drzewostanu w lesie Rejkowizna w Świdniku, którą cały czas można podpisać w internecie poparło już ponad 200 osób. Wśród nich jest zastępca burmistrza miasta
Część mieszkańców Świdnika, którzy mają domy w sąsiedztwie lasu Rejkowizna, broni starych drzew przed wycinką. – To jedno z nielicznych zielonych miejsc, gdzie można wybrać się na spacer – mówi Katarzyna Jaworska. A nadleśniczy Nadleśnictwa Świdnik przypomina, że jest to las gospodarczy.
Alarmującego maila otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki, która jest zbulwersowana sposobem wycinki prowadzonej w lesie Dąbrowa pod Lublinem. Zdaniem Czytelniczki, to jest zwykłe barbarzyństwo. Leśnicy zapowiadają wizję lokalną.
Z końcem marca kończy się umowa dzierżawy terenu, na którym funkcjonuje Schronisko w Krzesimowie (pow. świdnicki).
Emocjonalne apele w internecie, prośby o adopcje psów i pomoc wolontariuszy. I nadzieja, że uda się wyjść obroną ręką z zaistniałej sytuacji. Stowarzyszenie prowadzące Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Krzesimowie (powiat świdnicki) ma umowę dzierżawy tylko do końca marca 2018 roku. A w przytulisku przebywa cały czas kilkaset psów.
W środę zakończyła się duża wycinka na skraju Starego Gaju. – Usuwaliśmy te drzewa, które i tak by za jakiś czas zamarły – tłumaczą w nadleśnictwie. – To była planowa akcja, prowadzona raz na 10 lat, zgodnie ze sztuką i pozwoleniami.
Przez środek Starego Gaju leśnicy wyrąbali kilka kilometrów drogi przeciwpożarowej - alarmują Czytelnicy. Są zbulwersowani rozmachem inwestycji oraz stopniem ingerencji w przyrodę. Jednak leśnicy nie mają sobie nic do zarzucenia.