Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lessowe wąwozy rozsiane po gminie Kazimierz Dolny to jedna z jej najcenniejszych atrakcji turystycznych regionu. Niestety: regularnie odwiedzają je miłośnicy offroadu, których pojazdy uszkadzają ścieżki.
Strażnicy leśni ścigają amatorów nielegalnych rajdów crossami, quadami i samochodami terenowymi. W ten sposób notorycznie niszczone są m.in. wąwozy lessowe Kazimierskiego Parku Krajobrazowego.
Lubartowscy policjanci we współpracy ze strażą leśną zatrzymali mężczyznę posądzanego o kłusownictwo. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
Straż Leśna nie ma wątpliwości – to kłusownik zastrzelił wilka na terenie łukowskich lasów. Sprawą zajmuje się policja.
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o kłusownictwo. Ich celem były jastrzębie.
Tak chciał zaoszczędzić, że przejechał 50 kilometrów, żeby ukraść małe sosenki z lasu. Przyłapał go na tym spacerowicz, który wezwał straż leśną. W efekcie, nie tylko złodziej zapłacił 500 zł mandatu, ale musiał z powrotem ukradzione wcześniej drzewka wkopać. A żeby wstydu było więcej patrzyła na to żona i dziecko 42 latka.
Kraśniccy policjanci wspólnie ze Strażą Leśną Nadleśnictwa Kraśnik sprawdzają co jest przewożone w samochodach. Kontrola ma związek ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych. W okresie poprzedzającym to święto wzrasta zapotrzebowanie na wieńce i stroiki na groby, a tym samym pojawiają się przypadki kradzieży i wycinki drzew.
Zbir w gumofilcach, z uszanką na głowie - taki mamy obraz kłusownika. Tymczasem dziś mogą to być dobrze sytuowani ludzie, strzelający do zwierząt dla sportu, często zostawiający zdobycz w lesie.
Kierowcy quadów i motocykli crossowych szaleją po lubelskich lasach. Jeźdźcy z premedytacją łamią zakazy wjazdu. Stanowią zagrożenie i dla pieszych, i dla przyrody, ale niewiele robią sobie z zakazów.
Ukryte kamery, czipowanie drzew, badania DNA - coraz częściej Straż Leśna korzysta z najnowszych technologii. Bo chętnych na "darmowy" opał czy skłusowaną dziczyznę nie brakuje