44 samochody pomieści parking planowany przez miasto na Majdanku. Ratusz zastrzega, że ma służyć kierowcom przesiadającym się do komunikacji miejskiej.
Projekt parkingu jest już gotowy, więc Zarząd Dróg i Mostów złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Plac dla samochodów ma powstać między starą pętlą trolejbusową na Majdanku, a ul. Grenadierów.
Miasto przewiduje tu parking dla 44 pojazdów, z czego 3 miejsca będą zarezerwowane dla osób z niepełnosprawnościami. Powstać mają również chodniki, przejścia dla pieszych i odwodnienie, a całości mają pilnować kamery podłączone do sieci miejskiego monitoringu.
Teoretycznie nowy parking ma służyć osobom przesiadającym się z własnego samochodu do komunikacji miejskiej. – Będzie stanowił uzupełnienie wybudowanego węzła przesiadkowego przy ul. Franczaka „Lalka” – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza.
Wspomniany „węzeł przesiadkowy” to nowa pętla zbudowana tuż przed wyjazdem z Lublina, za ul. Królowej Bony. Dziś z tego przystanku korzystają tylko dwie linie autobusowe (7 i 73), a sama pętla jest oddalona od mającego jej towarzyszyć parkingu o… 2,5 kilometra.
– We wniosku o dofinansowanie tej inwestycji założono, że parking będzie dedykowany użytkownikom komunikacji publicznej – stwierdza Góźdź. Nie precyzuje jednak na razie, na jakiej zasadzie pasażerowie komunikacji miejskiej mieliby być tutaj uprzywilejowani względem innych parkujących. – Szczegółowe zasady korzystania z obiektu określi w przyszłości regulamin.
Parking przy Grenadierów będzie ostatnią częścią miejskiego planu budowy węzłów przesiadkowych i pętli komunikacji miejskiej. Nowa pętla działa już przy Żeglarskiej, gdzie brakuje jeszcze budynku z toaletami, przebudowano przystanek przy ul. Zbożowej, w toku jest rozbudowa pętli na ul. Granitowej oraz budowa nowej pętli przy al. Kraśnickiej koło ul. Wróblej.
Przy wybranych węzłach przesiadkowych powstają też parkingi: przy Żeglarskiej na 30 samochodów, przy al. Kraśnickiej na 36 pojazdów.