Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Wojciech Nieśpiałowski)
Całkowity dochód ze sprzedaży biletów-cegiełek oraz pieniądze zebrane do puszek podczas gali finałowej "Tańca z VIP-ami” zostaną przeznaczone na pomoc świetlicom środowiskowym działającym na terenie naszego województwa.
Na zgłoszenia w dowolnej formie (np. praca plastyczna, pisemna, prezentacja multimedialna) czekaliśmy tylko do środy do godz. 18. W czwartek trzy placówki, które najlepiej uzasadniły, dlaczego potrzebują pomocy, wybiorą nasze VIP-y.
Prace przysłali nam już podopieczni 25 placówek.
– Narysowaliśmy, jak wspólnie ćwiczymy w naszej siłowni, bawimy się i tańczymy. Brakuje nam tylko radia. To, które mamy, już się nie nadaje, a przy muzyce jest najfajniejsza zabawa! – opowiada 10-letnia Paulinka, podopieczna Świetlicy Socjoterapeutycznej w Sawinie.
O sprzęcie grającym marzą też dzieciaki ze Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej Wsparcia Dziennego przy parafii w Dorohuczy.
– Mamy zajęcia z angielskiego i historii, podczas których korzystamy z różnych nagrań. Niestety, nie mamy swojego magnetofonu i musimy pożyczać sprzęt ze szkoły – mówi 12-letnia Ola. – Poza tym działa u nas zespół muzyczny, a piosenek uczymy się właśnie z nagrań. Organizujemy też dyskoteki – dodaje 12-letnia Ada.
– U nas największy problem jest z wyposażeniem sali komputerowej. Sprzęt, z którego korzystamy jest bardzo wysłużony. Na 12 komputerów sprawne są tylko 3, a dzieciaków jest sporo – podkreśla 17-letni Arek, jeden z podopiecznych placówki "Nasza Świetlica-Pomocna Dłoń” w Bogdance.
– Starszym wychowankom komputery przydałyby się przy odrabianiu lekcji, a młodszym do zabawy, chodzi też o Internet. Bylibyśmy szczęśliwi nawet z 2 czy 3 nowych – dodaje Ewa Zubilewicz-Mucha, kierownik świetlicy.
Prace przysłali nam już podopieczni 25 placówek.
– Narysowaliśmy, jak wspólnie ćwiczymy w naszej siłowni, bawimy się i tańczymy. Brakuje nam tylko radia. To, które mamy, już się nie nadaje, a przy muzyce jest najfajniejsza zabawa! – opowiada 10-letnia Paulinka, podopieczna Świetlicy Socjoterapeutycznej w Sawinie.
O sprzęcie grającym marzą też dzieciaki ze Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej Wsparcia Dziennego przy parafii w Dorohuczy.
– Mamy zajęcia z angielskiego i historii, podczas których korzystamy z różnych nagrań. Niestety, nie mamy swojego magnetofonu i musimy pożyczać sprzęt ze szkoły – mówi 12-letnia Ola. – Poza tym działa u nas zespół muzyczny, a piosenek uczymy się właśnie z nagrań. Organizujemy też dyskoteki – dodaje 12-letnia Ada.
– U nas największy problem jest z wyposażeniem sali komputerowej. Sprzęt, z którego korzystamy jest bardzo wysłużony. Na 12 komputerów sprawne są tylko 3, a dzieciaków jest sporo – podkreśla 17-letni Arek, jeden z podopiecznych placówki "Nasza Świetlica-Pomocna Dłoń” w Bogdance.
– Starszym wychowankom komputery przydałyby się przy odrabianiu lekcji, a młodszym do zabawy, chodzi też o Internet. Bylibyśmy szczęśliwi nawet z 2 czy 3 nowych – dodaje Ewa Zubilewicz-Mucha, kierownik świetlicy.
ORGANIZATORZY
PATRONI HONOROWI
PATRONI MEDIALNI
PARTNERZY
SPONSOR STRATEGICZNY
SPONSORZY GŁÓWNI
SPONSORZY
PATRONI HONOROWI
PATRONI MEDIALNI
PARTNERZY
SPONSOR STRATEGICZNY
SPONSORZY GŁÓWNI
SPONSORZY
