(fot. Paweł Puzio)
Jednocześnie mogą mierzyć prędkość aż 32 samochodów. Przy trasie z Lublina w kierunku przejścia granicznego z Ukrainą w Hrebennem stanęły trzy nowe fotoradary.
Pierwszy z nich pojawił się przy wylotówce z Lublina. Stoi w pobliżu stacji Orlen na przedłużeniu al. Witosa, a przed skrzyżowaniem z ul. Piasecką, na terenie powiatu świdnickiego
– Został zamontowany na wniosek Starostwa Powiatowego i Komendy Powiatowej Policji. Dla lokalizacji przeprowadzono również analizę stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, która wykazała zasadność objęcia tego miejsca nadzorem fotoradaru. Termin uruchomienia urządzenia uzależniony jest od zakończenia prac związanych z instalacją, legalizacją oraz konfiguracją urządzenia. Obowiązująca prędkość w miejscu planowego pomiaru to 60 km/h – informuje Wojciech Król z Wydziału Komunikacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Drugie takie urządzenie ustawiono w Fajsławicach.
Jeszcze przed uruchomieniem padło ono ofiarą wandala, który jego obiektyw pomalował żółtą farbą. Trzeci z nowych fotoradarów stoi w Starym Zamościu.
Kierowcy obawia się nowego modelu, bo to prawdziwy postrach piratów drogowych. Mesta Fusion RN może jednocześnie mierzyć prędkość aż 32 samochodów, na 8 pasach ruchu. Zarówno przy dojeżdżaniu do fotoradaru i oddalania się od niego. Rejestruje nie tylko nie tylko przekroczenie prędkości. Potrafi rozpoznać tablice rejestracyjne, wykrywa przekroczenie prędkości dla różnych klas pojazdów, zarejestruje jazdę na tzw. zderzaku i zbyt wolną jazdę. „Uwieczni” jazdę na zakazie, pod prąd, po chodniku i pasem awaryjnym, przekraczanie linii. Wykrywa wykroczenia związane z wyprzedzaniem (np. pod[1]czas wyprzedzania z nieodpowiedniej strony), rejestru[1]je przejazd na czerwonym świetle, skręt z niewłaściwego pasa i zawracanie na zakazie. Jednocześnie wykonuje zdjęcia ostre, jak żyletka, w rozdzielczości 24 lub 45 megapikseli.