Niestety bez piły się nie obędzie. Podczas renowacji Parku Miejskiego w Lubartowie pod topór pójdą dwie setki drzew. Wycinkę mają zrekompensować nowe nasadzenia.
Władze Lubartowa podkreślają, że przebudowa parku to ważna dla miasta inwestycja.
– Po rewitalizacji stanie się on nie tylko wizytówką miasta, ale również miejscem bardzo atrakcyjnym dla mieszkańców. W projekcie chodzi również o wydobycie historycznego kontekstu terenu – mówi Łukasz Chomicki, rzecznik prasowy lubartowskiego ratusza.
Pierwszy etap inwestycji już się rozpoczął. Wykonawca spuścił wodę ze stawu i przystąpił do oczyszczenia akwenu.
– Kolejny krok to pielęgnacja drzew. Te prace pozwolą ograniczyć problem związany z obecnością m.in. wron, które zanieczyszczają teren. W ramach projektu pojawi się również nowa zieleń, wysoka i niska – mówi rzecznik.
Dziś w parku zinwentaryzowano w sumie 1809 drzew.
– Występują tu 36 gatunki drzew i 6 gatunków krzewów. Po rewitalizacji pojawi się dodatkowych 6 gatunków drzew i 19 odmian krzewów. Łącznie do miejskiego ogrodu zostaną wprowadzone 92 nowe gatunki roślin, m.in. byliny, paprocie i trawy ozdobne – wylicza Chomicki.
Do wycinki sanitarnej zakwalifikowano 118 drzew. 101 drzew pójdzie pod topór ze względu na „kolizję z projektem”.
– Będą to głównie drzewa w salonie ogrodowym zasłaniające pałac oraz te rosnące na głównej osi, za stawem. Zakwalifikowano tu również samosiewy i podrosty większych drzew – wymienia rzecznik.
Straty mają skompensować nasadzenia.
– Projekt rewitalizacji parku przewiduje jego wzbogacenie o nowe gatunki drzew, krzewów, runa oraz bylin. Wykonawca posadzi 133 nowe drzewa liściaste i iglaste, 3391 krzewów liściastych, iglastych i owocowych, 140 krzewów róż i ponad 37 tys. sztuk bylin, pnączy i roślin okrywowych. Łącznie do parku zostaną wprowadzone 92 nowe gatunki roślin – wymenia rzecznikk.
– Park w ostatnich kilku latach znacząco podupadł. Dobrze, że coś dzieje się w tym miejscu – mówi Krystyna Błaziak, mieszkanka Lubartowa. – Może jednak warto zweryfikować wycinkę i część drzew oszczędzić?
Przypomnijmy, że 2017 roku w Urzędzie Miasta Lubartów odbyły się konsultacje społeczne. Sugestie mieszkańców dotyczyły m.in. kwestii usunięcia wyspy.
Właśnie od stawu rozpoczął się remont parku. Już spuszczono wodę, a wykonawca czeka na mróz aby wywieźć pryzmę ziemi zwaną wyspą. Architekci obecnie realizowanej koncepcji stawu opierali się m.in. na dawnej, historycznej koncepcji otwarcia widokowego na staw i dolinę Wieprza.
– Likwidacja wtórnie utworzonej wyspy jest konieczna ze względu na podkreślenie charakteru stawu. Inwestycja nie wpłynie negatywnie na siedliska czy miejsca lęgowych ptaków – zapewnia rzecznik. Woda w stawie ma być napowietrzana przez trzy gejzery.
Wymieniona będzie również nawierzchnia alejek. Te w części historycznej będą posiadały nawierzchnię mineralną, z kolei główna ścieżka parku zostanie wyłożona kostką bazaltową. Plac przy fontannie oraz schody będą wykonane z kamienia.
W północnej części powstaną alejki do biegania i nordic-walking. Uzupełniona będzie też część ogrodzenia od strony południowej. Planowany termin zakończenia prac to 30 września 2020 r. Koszt inwestycji to blisko 11 mln zł.
– Lubartów sukcesywnie inwestuje w nasadzenia zieleni. Przykładem jest tutaj nowe boisko przy ul. Batalionów Chłopskich, gdzie zgodnie z projektem zostało posadzonych ponad 40 nowych drzew – dodaje rzecznik.