Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum)
Szpital powiatowy potrzebuje zastępcy dyrektora do spraw medycznych. Po rezygnacji z tej funkcji dr. Piotra Krawca kraśnicka lecznica już od 2 miesięcy nie ma takiej osoby. I wiele wskazuje na to, że może być ciężko znaleźć chętnego.
W 2020 r. SP ZOZ w Kraśniku ogłosił dwa konkursy na stanowisko zastępcy dyrektora ds. medycznych. I zgłosił się tylko jeden kandydat. Był nim właśnie dr Piotr Krawiec, który w wakacje tę funkcję objął. Dodajmy, że dr Krawiec kierował SP ZOZ-em w Kraśniku przez 10 lat (zrezygnował z tej funkcji pod koniec 2012 r.), w późniejszych latach był zastępca dyrektora.
– W grudniu ubiegłego roku dyrektor Krawiec złożył rezygnację z pełnienia funkcji zastępcy. Do końca marca był na wypowiedzeniu – mówi Michał Jedliński, dyrektor SP ZOZ w Kraśniku. – Pan doktor nie odszedł z pracy. Obecnie, jak przed objęciem funkcji zastępcy dyrektora, pan Piotr Krawiec jest ordynatorem Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej.
Jak dyrektor radzi sobie z prowadzeniem szpitala bez zastępcy? – Dużo rozmawiam z ordynatorami poszczególnych oddziałów – odpowiada krótko dyrektor Jedliński, który przyznaje, że rozmawia z potencjalnymi kandydatami na to stanowisko.
Konkurs nie został jeszcze ogłoszony. Ma się to stać lada chwila.
